Stanisław Zalewski wyjaśniał, że zbiory Związku muszą być odpowiednio przechowywane i służyć kolejnym pokoleniom jako dowód martyrologii Polaków. "Wszelkiego rodzaju dowody materialne, to nośniki pamięci narodowej, jeżeli one zginą, to i pamięć zginie. Dlatego należy zadbać o nie w taki sposób, aby żyły" - powiedział.
W zbiorach Związku są między innymi dokumenty związane z działalnością organizacji, ale też dokumenty obozowe, pokazujące różnoraką działalność w obozach, a nawet wspomnienia i utwory literackie.
Wiceprezes IPN Matusz Szpytma mówił, że zbiory Związku byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych będą niezwykle cennym uzupełnieniem zasobów archiwalnych Instytutu. "Cóż może być ważniejsze niż dokumenty dotyczące obozów koncentracyjnych, które należały do więźniów tych obozów, opisujące ich przeżycia - to jest bardzo cenne" - powiedział. Dodał, że posiadając w Archiwum tego rodzaju dokumenty, będzie można udostępniać je badaczom, dzięki czemu pamięć o tragedii milionów Polaków nie zaginie.
Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk mówiła, że zbiór dokumentów Związku będzie niezwykle pomocny w ustalaniu losów ofiar niemieckich zbrodniarzy. "Te dokumenty będą uzupełnieniem naszego zbioru i pozwolą nam uzupełnić bazę danych, chociażby realizować dalej projekt straty.pl, w ramach którego staramy się jak najwięcej ofiar nazwać po imieniu. Przywrócić w ten sposób pamięć o nich i o gehennie, którą przeżyli podczas II wojny" - tłumaczyła.
Pierwszym zbiorem archiwaliów jakie trafią do Archiwum IPN będą dokumenty pochodzące z krakowskiego oddziału Związku byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, w następnej kolejności przekazane zostaną zbiory z centrali Związku.