Z okazji 97. urodzin kilka dni temu otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta Łodzi. Zorganizowano także uroczyste spotkanie z jubilatem, podczas którego otrzymał dyplom i specjalnie dla niego zaprojektowany dzwon honorowy.
Urodzony 26 czerwca 1926 roku, w 1942 został przesiedlony do łódzkiego getta, a w sierpniu 1944 - deportowany do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W styczniu 1945 roku przeżył marsz śmierci do innego niemieckiego obozu -Buchenwald, a później w kwietniu - kolejny do Theresienstadt, gdy do obozu zbliżały się wojska amerykańskie. Chory na tyfus, doczekał oswobodzenia przez Rosjan.
Po wojnie Marian Turski zamieszkał w Warszawie. W latach 50. był redaktorem naczelnym dziennika "Sztandar Młodych", później kierownikiem działu historycznego i publicystą "Polityki".
W 1965 roku brał udział w zorganizowanym przez Martina Luthera Kinga marszu przeciwko segregacji rasowej na południu Stanów Zjednoczonych z Selmy do Montgomery. W styczniu 2019 roku wygłosił przemówienie w sali Zgromadzenia Ogólnego ONZ z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Szerokim echem w świecie odbiło się jego wystąpienie 27 stycznia 2020 roku podczas uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Marian Turski podkreślił, że hitlerowskie Niemcy stopniowo ograniczały prawa Żydów i przyzwyczajały do tego społeczeństwo. Powiedział: "Auschwitz nie spadł nagle z nieba, Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj". Przytoczył też słowa ocalałego z Auschwitz pisarza, włoskiego Żyda Primo Levi'ego: "to się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć, to znaczy, że się może wydarzyć wszędzie, na całej ziemi". Marian Turski mówił też o 11 przykazaniu - aby nie być obojętnym. I apelował, by reagować na zło.
W kwietniu (2023) Marian Turski przemawiał podczas państwowych obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Apelował: "Mam obowiązek powtórzyć wezwanie: Ludzie, nie bądźcie obojętni na zło. Ludzie, bądźcie czujni. Nienawiścią bardzo łatwo zgromadzić popleczników. Czy jednak nie przyniesie ona zguby mnie, Tobie, Wam, naszym dzieciom i wnukom? Dlatego tych, którzy sieją nienawiść… J'accuse! Oskarżam!" Od lat Marian Turski angażuje się w działania społeczne i edukacyjne na rzecz poszanowania godności człowieka, rozwijania świadomości historycznej oraz dialogu międzykulturowego.
Za swoją misję uznał służenie idei budowania świata bez nienawiści, w którym człowiek człowiekowi okazuje zrozumienie, współczucie i empatię.
Został odznaczony między innymi Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Zasługi I Klasy Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec za wkład w budowanie stosunków polsko-niemieckich.