Marcin Maślanka, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gryf, które wraz z koszalińskim Studiem Filmowym JART przygotowuje film powiedział, że Henryka Roszkowska wstąpiła w szeregi Armii Krajowej jako 17-latka, w 1943 roku. Uczestniczyła w akcji Burza. Do lipca 1944 roku służyła jako łączniczka w oddziale porucznika "Waligóry". Jesienią 1944 roku wyszła za mąż za porucznika Stefana Brzuszka pseudonim "Boruta", późniejszego dowódcę oddziału partyzanckiego NSZ na Lubelszczyźnie. W czerwcu 1946 roku została aresztowana przez UB, osadzona na Zamku w Lublinie i - mimo zaawansowanej ciąży - poddana brutalnemu śledztwu.
Marcin Maślanka powiedział, że była bita, kopana i stawiana na wiele godzin w karcerze w zimnej wodzie. W wyniku tortur w celi urodziła martwą córeczkę. "Mimo tortur, mimo tego, że zagrożone było jej dziecko i jej zdrowie, nie wydała nikogo. To jest bohaterstwo" - podkreślił rekonstruktor. Dodał, że miesiąc później Henryka Roszkowska straciła też męża, który zginął w obławie Urzędu Bezpieczeństwa.
Marcin Maślanka podkreślił, że Henrykę Roszkowską, podobnie jak Danutę Siedzikównę - "Inkę", cechowała niezłomność. Dodał, że film, do którego zdjęcia się rozpoczęły, ma zwracać szczególną uwagę na bohaterstwo kobiet z podziemia niepodległościowego. "Chcemy, żeby widz, czy młody człowiek zobaczył w filmie, jakich wyborów musieli dokonywać ludzie angażujący się w konspirację, którzy byli wierni do końca swoim wartościom i złożonej przysiędze" - podkreślił Marcin Maślanka.
"Głos Koszaliński" przekazuje, że aby móc dokończyć dzieła, autorzy filmu potrzebują wsparcia finansowego. Marcin Maślanka poinformował, że z potrzebnej sumy około 50 tysięcy złotych, wliczając dotację otrzymaną z koszalińskiego Urzędu Miejskiego, udało im się zebrać połowę. Podkreślił, że liczy się każda przekazana złotówka.
Dokument fabularyzowany o Henryce RoszkowskieJ będzie dwunastym obrazem z cyklu filmów historycznych pod tytułem "Koszalin - historie zapomniane" poświęconych bohaterom Armii Krajowej i II konspiracji. Cykl jest wspólnym dziełem Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gryf i Studia Filmowego JART.
Henryka Roszkowska zmarła w lutym br. w wieku 97 lat. Z Koszalinem była związana od końca lat 60. ubiegłego wieku.