Radio Opole » Aktualności historyczne » Aktualności historyczne » Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
2024-04-13, 11:00 Autor: IAR/E.Porycka/K.Koziełł/dok.

Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej

Wystawa IPN i inne. [fot: źródło: wystawa - „Zbrodnia Katyńska” – Staszów, 11-20 kwietnia 2022]
Wystawa IPN i inne. [fot: źródło: wystawa - „Zbrodnia Katyńska” – Staszów, 11-20 kwietnia 2022]
13 kwietnia jest obchodzony Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, którego celem jest oddanie hołdu polskim jeńcom wojennym i więźniom zgładzonym przez Sowietów wiosną 1940 roku. Wtedy to NKWD wymordowało strzałem w tył głowy blisko 22 tysiące Polaków.
Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, ustanowiony przez Sejm Rzeczpospolitej w 2007 roku, przypada w rocznicę opublikowania przez Niemcy - 13 kwietnia 1943 roku - oficjalnej informacji o odkryciu w Katyniu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez bolszewików. Dwa dni wcześniej - 11 kwietnia (1943) - ujawniła to niemiecka Agencja Transocean. W odpowiedzi, 15 kwietnia Radio Moskwa zakomunikowało, że zbrodnię popełnili Niemcy w 1941 podczas zajmowania okolic Smoleńska, a podana informacja miała być prowokacją Goebbelsa przeciwko Związkowi Radzieckiemu.

NKWD prowadziło egzekucje przez sześć tygodni, od kwietnia do maja 1940 roku. Sowieci wymordowali niemal 22 tysiące polskich obywateli wziętych do niewoli po agresji Związku Sowieckiego na Polskę 17 września 1939 roku. Z tej liczby 14 tysięcy 700-et stanowili jeńcy z obozów specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Grzebano ich w zbiorowych mogiłach w Katyniu, Miednoje oraz Charkowie. Pozostałe 7305 osób, w tym 3435 z tzw. Ukraińskiej Listy Katyńskiej i 3870 z tzw. Białoruskiej Listy Katyńskiej, byli to w większości cywile. Zostali osadzeni w więzieniach zachodniej Ukrainy i Białorusi, czyli terenach Polski włączonych do ZSRR.

Wśród rozstrzelanych byli oficerowie Wojska Polskiego - wybitni dowódcy i stratedzy, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, duchowni, artyści, lekarze, nauczyciele i prawnicy. Stanowili elitę narodu, jego potencjał obronny, intelektualny i twórczy. Poprzez zgładzenie polskich patriotów Sowieci chcieli zapobiec odrodzeniu się naszego państwa, i w konsekwencji - doprowadzić do wymazania Polski z mapy Europy. Zbrodnia katyńska była dramatem tysięcy polskich oficerów, a także ich bliskich. W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 roku rodziny mordowanych stały się ofiarami masowej deportacji w głąb Związku Radzieckiego. Według danych NKWD, zesłano wówczas około 61 tysięcy osób, głównie do Kazachstanu. Większość z nich - około 80 procent - stanowiły kobiety i dzieci.

Ponad pół wieku sowiecka propaganda, a za nią władze PRL, upowszechniały kłamstwo katyńskie, to znaczy, że zbrodni dopuścili się Niemcy. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku w komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani w 1940 roku przez NKWD.

Do dziś nie znamy wszystkich miejsc, gdzie ukryto ciała pomordowanych. Oprócz Katynia, Miednoje i Charkowa, była to Bykownia pod Kijowem i najprawdopodobniej Kuropaty pod Mińskiem. W 2000 roku zostały otwarte polskie cmentarze w Katyniu, Miednoje i Charkowie, w 2012 czwarta nekropolia - w Bykowni na Ukrainie.

Rosyjska prokuratura wojskowa zakończyła w 2004 roku 14-letnie śledztwo w sprawie Katynia. Rosjanie uznali, że mord nie był zbrodnią ludobójstwa i nikogo nie postawili przed sądem. Śledztwo prowadzi natomiast od 2004 roku Instytut Pamięci Narodowej. Historycy IPN uważają zbrodnię katyńską za ludobójstwo, ze względu na jej ideologiczne umotywowanie względami klasowymi, a faktycznie narodowymi, oraz jej masowość. Do tej pory Federacja Rosyjska nie przekazała nam 35 tomów materiałów ze śledztwa katyńskiego, o które wnioskowała strona polska.

(więcej)

Polaków wymordowano na podstawie ściśle tajnej uchwały z 5 marca 1940 roku, podpisanej przez Józefa Stalina i jego towarzyszy z Politbiura. Nakazano w niej zgładzenie ponad 25 tysięcy polskich jeńców wojennych przetrzymywanych w sowieckich obozach i więzieniach. W dokumencie napisano: "Sprawy [...] rozpatrzyć w trybie specjalnym, z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary - rozstrzelanie. Sprawy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia".

Poszukiwania polskich jeńców z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa rozpoczęły się po zawarciu 30 lipca 1941 roku polsko-sowieckiego układu, na podstawie którego generał Władysław Anders formował w ZSRR Armię Polską. Koordynatorem poszukiwań w imieniu rządu polskiego w Londynie był rotmistrz Józef Czapski, ocalały ze Starobielska. Sowieci unikali odpowiedzi na pytania o zaginionych i utrudniali polskie działania. Podczas rozmowy w Moskwie generała Andersa ze Stalinem w grudniu 1941 roku, dyktator powiedział, że Polacy "uciekli do Mandżurii".

W sprawie katyńskiej nasz kraj nie uzyskał wsparcia przywódców mocarstw zachodnich. Władze USA i Wielkiej Brytanii już w 1943 roku miały informację o sowieckiej zbrodni na polskich jeńcach. Jednak milczały z obawy, że Stalin wycofa się z koalicji antyhitlerowskiej. Polski rząd próbował wyjaśnić okoliczności zbrodni z pomocą Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Posłużyło to Kremlowi do oskarżenia Polski o współpracę z III Rzeszą, i zerwania stosunków dyplomatycznych z naszym krajem, 25 kwietnia 1943 roku.

W 1943 roku prace ekshumacyjne w Lasie Katyńskim prowadzili Niemcy (od marca do czerwca) i 12-osobowa Międzynarodowa Komisja Lekarska, złożona ze specjalistów medycyny sądowej (28-30 kwietnia). W połowie kwietnia Polski Czerwony Krzyż powołał Komisję Techniczną, która brała udział w ekshumacjach. Efektem prac była identyfikacja zwłok na podstawie znalezionych przy nich dokumentów i przedmiotów, które następnie przewieziono do Krakowa, był to tzw. depozyt katyński.

Sowieci konsekwentnie utrzymywali kłamstwo katyńskie, między innymi w 1944 roku zorganizowali tzw. komisję Nikołaja Burdenki, która orzekła, że mordu dopuścili się Niemcy w 1941. W latach 1945-1946, podczas procesu przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze, Sowieci włączyli mord na Polakach do oskarżenia niemieckich zbrodniarzy wojennych. Sprawa ta została jednak pominięta w wyroku.

Sytuacji nie zmienił też, opublikowany w 1952 roku w Waszyngtonie, raport Maddena, jednoznacznie obarczający Związek Radziecki odpowiedzialnością za zbrodnię katyńską. Był to dokument Specjalnej Komisji Śledczej Kongresu USA, powołanej do zbadania okoliczności zbrodni katyńskiej, nazwanej od nazwiska jej przewodniczącego Ray’a Maddena - komisją Maddena.

O przekazanie światowej opinii publicznej prawdy o Katyniu zabiegał rząd Rzeczpospolitej na uchodźstwie, a w Polsce - antykomunistyczna konspiracja. W tzw. drugim obiegu ukazywały się artykuły i książki. Powstawały podziemne organizacje, między innymi Komitet Katyński na czele ze Stefanem Melakiem. Po przemianach ustrojowych 1989 roku jawne działania podjął Niezależny Komitet Historyczny Badania Zbrodni Katyńskiej, zawiązywano stowarzyszenia Rodzin Katyńskich.

W 1990 roku prezydent Michaił Gorbaczow przekazał polskim władzom kopie niektórych dokumentów, między innymi listy przewozowe jeńców NKWD z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie. Dwa lata później, 14 października 1992 roku, na polecenie prezydenta Borysa Jelcyna, naczelny archiwista państwowy Rosji Rudolf Pichoja wręczył prezydentowi Lechowi Wałęsie w Belwederze kopie głównych dokumentów dotyczących sprawy katyńskiej. Zostały opublikowane w 1992 roku w Polsce w zbiorze "Katyń. Dokumenty ludobójstwa", a w Rosji - w pierwszym numerze miesięcznika "Woprosy istorii" w 1993 roku.

Zobacz także

2024-08-23, godz. 20:22 35. rocznica Bałtyckiego Łańcucha [DŹWIĘK] Dziś 35. rocznica Bałtyckiego Łańcucha. Dwa miliony mieszkańców państw bałtyckich, na trasie z Wilna do Tallina przez Rygę chwyciło się wówczas za… » więcej 2024-08-23, godz. 13:00 35 lat temu mieszkańcy krajów bałtyckich utworzyli Bałtycki Łańcuch żywych rąk W krajach bałtyckich obchodzona jest dziś (23.08) 35. rocznica utworzenia Bałtyckiego Łańcucha złożonego z mieszkańców tych państw. Dwa miliony ludzi… » więcej 2024-08-23, godz. 11:00 80 lat temu zginął Henryk Sławik, organizator pomocy dla Polaków na Węgrzech w czasie II wojny światowej 80 lat temu, 23 sierpnia 1944 roku, w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen został zamordowany Henryk Sławik, dziennikarz, powstaniec… » więcej 2024-08-23, godz. 09:00 85 lat temu III Rzesza i ZSRR podpisały pakt Ribbentrop-Mołotow 85 lat temu, 23 sierpnia 1939 roku, Rzesza Niemiecka i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich podpisały pakt o nieagresji. Dokument jest nazywany od nazwisk… » więcej 2024-08-23, godz. 01:00 Kalendarium historyczne 23 sierpnia » więcej 2024-08-22, godz. 15:00 Spektakl o żonie Krzysztofa Baczyńskiego w Centralnym Przystanku Historia IPN Instytut Pamięci Narodowej zaprasza na spektakl ze śpiewaną poezją Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. „Basia” to wyjątkowa opowieść o miłości. Wydarzenie… » więcej 2024-08-22, godz. 13:00 Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie: Niemcy zaczęli się więcej interesować Powstaniem Warszawskim Szefowa oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanna Radziejowska uważa, że Niemcy zaczęli się nieco więcej interesować tematem Powstania Warszawskiego… » więcej 2024-08-22, godz. 11:00 80 lat temu w Powstaniu Warszawskim zginął poeta Włodzimierz Pietrzak 80 lat temu, 22 sierpnia 1944 roku, podczas Powstania Warszawskiego w walkach na Starym Mieście zginął Włodzimierz Pietrzak, poeta, prozaik, krytyk literacki… » więcej 2024-08-22, godz. 09:00 440 lat temu zmarł Jan Kochanowski, najwybitniejszy poeta polskiego renesansu 440 lat temu, 22 sierpnia 1584 roku, zmarł Jan Kochanowski, najwybitniejszy poeta polskiego renesansu, autor pierwszego w Polsce dramatu "Odprawa posłów greckich"… » więcej 2024-08-22, godz. 01:00 Kalendarium historyczne 22 sierpnia » więcej
1617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »