W czasie okupacji porucznik Jan Rodowicz "Anoda" uczestniczył między innymi w akcji pod Arsenałem, odbicia więźniów pod Celestynowem, akcji w Wilanowie. W Powstaniu Warszawskim walczył w Batalionie "Zośka" na Woli i Czerniakowie. Był czterokrotnie ranny.
Po wojnie zaangażowany w działalność antykomunistycznego podziemia w ramach Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Aresztowany przez funkcjonariuszy bezpieki w Wigilię 1948 roku, zginął po dwóch tygodniach w niewyjaśnionych okolicznościach. Ubecy próbowali wmówić rodzinie, że Jan Rodowicz popełnił samobójstwo, wyskakując z czwartego piętra budynku Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie.
Najprawdopodobniej jednak został zakatowany na śmierć, podczas brutalnego śledztwa.
Miał 25 lat. Prawdziwych okoliczności jego śmierci do dziś nie udało się ustalić.
12 stycznia, ciało "Anody" zostało anonimowo pogrzebane na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Jego rodzina potajemnie przeprowadziła ekshumację i trumnę umieszczono w rodzinnym grobie na tym samym cmentarzu. Symboliczny grób znajduje się także w Kwaterze na Łączce na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Jan Rodowicz został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. "Anoda" jest patronem drużyn harcerskich i ulic, bohaterem filmów dokumentalnych, książek oraz spektaklu Teatru Telewizji.
W 75. rocznicę tragicznej śmierci por. Jana Rodowicza „Anody” Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej 37, zaprasza. o godz. 18.00 aby w sposób szczególny upamiętnić w niedzielny wieczór tę wyjątkową postać. Dzięki życzliwości rodziny Rodowiczów będzie okazja by poznać „Anodę” jako człowieka pełnego życia, energii, wychowanego w patriotycznym domu. Zobaczyć jako harcerza, konspiratora, żołnierza powstańczych barykad czy studenta architektury.