Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Bitwa nad Bzurą
2022-09-04, 08:20 Autor: Bolesław Bezeg

Bitwa nad Bzurą

Artyleria konna podczas bitwy nad Bzurą
Artyleria konna podczas bitwy nad Bzurą
83 lata temu polska armia toczyła zdecydowanie nierówną walkę z armią niemieckiej III Rzeszy. Tak nauczono nas myśleć przez ostatnie 75 lat. Faktycznie jednak mimo zdecydowanej niemieckiej przewagi liczebnej i technologicznej kampania wrześniowa nie musiała się skończyć tak spektakularną klęską. Co zatem o tym zadecydowało?
Z Historycznego Punktu Widzenia 4 września 2022
7 września skapitulowała załoga polskiej składnicy tranzytowej na Westerplatte w Gdańsku. Tego samego dnia pierwsze niemieckie czołgi zaobserwowano na przedpolach Warszawy. Dzień wcześniej nacierające ze Słowacji niemieckie wojska zajęły Kraków. Bitwa graniczna na całej długości granic była już przegrana. Jednak nie oznaczało to jeszcze przegranej wojny.

Na północ od głównej rubieży jaką posuwały się nacierające ze Śląska niemieckie armie znajdowało się jeszcze około 300 tysięcy zdolnych do walki polskich żołnierzy. Na dodatek posiadali oni kilka dających im przewagę atutów. Pierwszym z nich było przekonanie dowództwa nacierającej na kierunku Łódź – Warszawa niemieckiej 8 armii, że w bitwie granicznej wojska armii Poznań zostały całkowicie rozbite. Dzięki temu jej dowódca generał Blaskowitz ochoczo stanął do wyścigu z niemieckimi armiami atakującymi z północy i południa o to kto pierwszy zajmie Warszawę.

Wydawało się, że po rozbiciu polskich wojsk na granicach wystarczy docisnąć gaz w czołgach aby zdobyć stolicę Polski. Pędzący w kierunku Warszawy dowódcy poszczególnych dywizji nadmiernie rozciągnęli swoje kolumny i zaniechali ubezpieczania skrzydeł.

Jednak największym atutem armii Poznań był jej dowódca generał Tadeusz Kutrzeba. Żołnierz z inicjatywą i charakterem. Gdy zorientował się, że Niemcy o nim zapomnieli opracował plan największej polskiej operacji zaczepnej w tej wojnie. W akcji tej miało wziąć udział ponad 300 tysięcy polskich żołnierzy.

Już pod koniec pierwszego tygodnia wojny generał Kutrzeba zwrócił się do naczelnego wodza o oddanie mu do dyspozycji sił wycofującej się z Kujaw na południe armii Pomorze i armii Łódź, która już zdążyła się wycofać na przedpola stolicy. Nie wiadomo czym zajęty marszałek Śmigły-Rydz dał zgodę na podporządkowanie Kutrzebie Armii Pomorze dopiero po dwóch dniach, a decyzję o użyciu w operacji armii Łódź pozostawił jej dowódcy generałowi Juliuszowi Rómlowi.

Ten ostatni zdążył już zająć dogodne pozycje w granicach Warszawy i nie zamierzał przychodzić z pomocą generałowi Kutrzebie. Osobiście jestem przekonany, że ta właśnie okoliczność zadecydowała o polskiej klęsce w bitwie nad Bzurą.

Ostatecznie generał Kutrzeba w momencie rozpoczęcia operacji dysponował jedynie 225 tysiącami żołnierzy, z którymi zaatakował odsłoniętą flankę niemieckiej 8 armii. I tu większość naszych Słuchaczy będzie zaskoczona, bo o bitwie nad Bzurą każdy słyszał, ale jak ona przebiegała wie mało kto.

W ciągu minionych 70 lat niemal nie mówiło się o tym, że przez sześć kolejnych dni od 9 do 15 września 1939 roku Polacy byli w natarciu i gonili umykające niemieckie dywizje. W tych dniach Polacy odzyskali Łęczycę, Stryków Uniejów, Ozorków i kilkadziesiąt mniejszych miejscowości, zniszczyli 50 niemieckich czołgów, zabili 8 tysięcy niemieckich żołnierzy a dalszych 4 tysiące wzięli do niewoli.

Aż pięciu dni potrzebowali Niemcy, żeby ściągnąć w rejon bitwy nad Bzurą dodatkowych 250 tysięcy żołnierzy i kilkaset czołgów. Do zatrzymania polskiego natarcia Niemcy użyli 430 tysięcy żołnierzy. W obliczu ponad dwukrotnej przewagi liczebnej wroga oraz zmasowanych ataków lotniczych, 15 września polskie armie dokonały zwrotu w kierunku wschodnim i ruszyły do puszczy Kampinoskiej, aby przez nią przedostać się do Warszawy.

Gdybyż choć wtedy generał Juliusz Rómel wyściubił nos z Warszawy i wyszedł Kutrzebie na spotkanie zapewne armia Poznań nie uległaby rozbiciu. Ostatecznie z ponad 200 tysięcy żołnierzy Kutrzeby, do Warszawy dotarło tylko 50 tysięcy. 15 tysięcy zginęło, dalszych 50 tysięcy odniosło rany, a 100 tysięcy dostało się do niewoli.

Nie lubię gdybania, ale szereg dowódczych zaniedbań w opisywanej tu historii aż się prosi o krytyczne wnioski. Gdyby naczelny wódz nie zwlekał z decyzją o podporządkowaniu generałowi Kutrzebie sąsiednich armii ale pozwolił mu działać choć o trzy dni szybciej i gdyby generał Rómel ruszył z Warszawy armię Łódź na pomoc walczącym nad Bzurą, wynik tej bitwy mógł być zupełnie inny.   

Co byłoby dalej? Zapewne polskie armie w jako takim porządku niepokojone tylko przez niemieckie lotnictwo wycofały by się za Wisłę i w oparciu o twierdzę Modlin, Warszawę oraz składy amunicji w Dęblinie stworzyłyby zgrupowanie zdolne walczyć jeszcze przez dłuższy czas.

Trzeba pamiętać że na początku października 1939 roku niemieckie zapasy paliwa były na wyczerpaniu. Niemcy stracili w Polsce blisko 1000 czołgów, 600 samolotów i prawie 50 tysięcy rannych i zabitych. Do tak wysokich strat niemiecka armia nie była przygotowana.

Planowany na październik atak na Francję Hitler musiał odroczyć aż na osiem miesięcy. No i jeszcze kwestia sowiecka. Gdyby Niemcy nie zdołali w ciągu dwóch tygodni złamać oporu większości polskich wojsk, być może Stalin w ogóle nie zdecydowałby się na wkroczenie do Polski, a historia II wojny światowej potoczyłaby się zupełnie inaczej.

Gdyby, gdyby, gdyby. Historii niestety nie da się zmienić, ale można z niej wyciągać wnioski. Oby trafne.

Zobacz także

2022-02-20, godz. 08:24 Pierwsza Konstytucja Drugiej Rzeczypospolitej 103 lata temu - 20 lutego 1919 roku Sejm Ustawodawczy Republiki Polskiej uchwalił tzw. Małą Konstytucję. » więcej 2022-02-19, godz. 07:20 Rzucił się przez morze Jak Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze, dla ojczyzny ratowania wrócim się przez morze – śpiewamy czasem, gdy mamy okazję wykonywać nasz hymn państwowy… » więcej 2022-02-13, godz. 08:20 Przejście do Aliantów Pojutrze przypada 104 rocznica opuszczenia sojuszu z państwami centralnymi przez ostatnią polską jednostkę frontową. W nocy z 15 na 16 lutego 1918 roku dowodzona… » więcej 2022-02-12, godz. 07:24 Zdrajca czy bohater Wczoraj minęła 16 rocznica śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Postać ta wciąż budzi sprzeczne emocje i zapewne tak już zostanie na zawsze. » więcej 2022-02-06, godz. 08:20 Zabójstwo polityczne Zabójstwa, porwania i niewyjaśnione okoliczności śmierci dawnych władców, jak mało które wydarzenia dają pole do snucia teorii spiskowych. Niekiedy spiskowe… » więcej 2022-02-05, godz. 07:24 Czechosłowacka inwazja 1919 Przedwczoraj minęła 103 rocznica podpisania tzw. umowy paryskiej, która zakończyła polsko-czechosłowacką wojnę o Śląsk Cieszyński. Umowa zawarta pod… » więcej 2022-01-30, godz. 08:20 Wielki humanista Mało brakowało, by bezpowrotnie przepadło bezcenne źródło wiedzy o życiu i działaniach a przede wszystkim o humanistycznych projektach i rozważaniach… » więcej 2022-01-29, godz. 07:20 Wielka zbrojeniowa inwestycja Największym przedsięwzięciem gospodarczym II Rzeczpospolitej była budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego. Latach 1937-39 wydano na nią zawrotną kwotę… » więcej 2022-01-23, godz. 08:20 Enigmatyczne dzieje enigmy 89 lat temu, w styczniu 1933 roku zespół polskich matematyków złamał kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, zmieniając w ten sposób losy świata. » więcej 2022-01-22, godz. 07:20 Trudny styczeń 1945 r. Zaczęło się od ewakuacji obozu koncentracyjnego w Auschwitz, ale wkrótce do pędzonych śląskimi drogami wynędzniałych więźniów z Oświęcimia dołączyli… » więcej
89101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »