Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Dziady przeciw Moskalom
2021-01-10, 08:30 Autor: Bolesław Bezeg

Dziady przeciw Moskalom

Teatr Narodowy w Warszawie. Fot. B.Bezeg
Teatr Narodowy w Warszawie. Fot. B.Bezeg
53 lata temu – w styczniu 1968 roku władze PRL podjęły decyzję o zawieszeniu przedstawienia „Dziadów” Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka. Wywołało to falę studenckich protestów, która po aresztowaniu przywódców rozlała się na cały kraj.
Ta historia to chyba jedyny w dziejach przypadek, kiedy spektakl teatralny stał się przyczyną wydarzeń, które zmieniły życie tysięcy ludzi. Przypomnijmy, że w efekcie zawieszenia wyreżyserowanego przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym przedstawienia mickiewiczowskich „Dziadów” doszło w Warszawie do demonstracji, w efekcie której dwóch jej aktywnych uczestników Adam Michnik i Henryk Szlajfer zostali wyrzuceni z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie studiowali.

8 marca na Uniwersytecie Warszawskim odbył się wiec, podczas którego domagano się przywrócenia relegowanych na uczelnię. Jednakże władze PRL zamiast przywrócić usuniętych studentów nakazały aresztowanie prowodyrów wiecu.

W kolejnych dniach na kilku polskich uczelniach odbyły się protesty w obronie aresztowanych. Pojawiła się też rezolucja domagająca się zniesienia cenzury i zapewnienia swobody artystycznej w polskich teatrach.

Po stłumieniu protestów w swoim przemówieniu ówczesny I sekretarz PZPR, a więc praktycznie najważniejszy człowiek w kraju podkreślił żydowskie pochodzenie inspiratorów warszawskiego protestu. Zapoczątkowało to szereg antysemickich represji, w efekcie których Polskę opuściło blisko 20 tys. osób pochodzenia żydowskiego. W efekcie tych wydarzeń kilkuset studentów zostało wyrzuconych ze studiów i większość z nich wkrótce dostała karty powołania do wojska.

Warto tu przypomnieć, że trzecia część „Dziadów” Adama Mickiewicza jest utworem na wskroś nie tyle antyrosyjskim, co antyreżimowym. Opisy wywózek na Syberię, brutalnych przesłuchań, śledztw, wszechobecnej rosyjskiej bezpieki, choć przysłonięte figowym listkiem caratu, niosły za sobą wybuchowo aktualną, nieprawomyślną treść. Szczególnie wówczas, gdy na widowni trafiali się ludzie dopiero co zwolnieni z sowieckich łagrów.

Trudno się zatem dziwić, że publiczność reagowała żywiołowo i wznosiła antyrosyjskie okrzyki. I trudno się dziwić, że i władze PRL na to zareagowały.

A co stało się z reżyserem spektaklu Kazimierzem Dejmkiem? W 1969 r. rozpoczął przygotowania do wystawienia w warszawskim teatrze „Ateneum” opartego na biblijnych apokryfach spektaklu „Dialogus de Passione” ale po zablokowaniu przedstawienia przez cenzurę zdecydował się na emigrację.

Przez cztery lata w nimbie polskiego dysydenta reżyserował spektakle w Wiedniu, Mediolanie, Dusseldorfie i Oslo by w roku 1972 wrócić do nowej, nieco lepszej od gomułkowskiej Polski Edwarda Gierka. Wkrótce zaczął reżyserować spektakle w najlepszych polskich teatrach i stał się ulubieńcem władz PRL. Nie poparł bojkotu ogłoszonego przez artystów po wprowadzeniu stanu wojennego, ale też go nie złamał.

Jednakże rozczarowaniem dla środowisk patriotycznych było jego przystąpienie w roku 1986 do Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa Wojciechu Jaruzelskim, co ten ostatni nagrodził nominacją na prezesa Związku Artystów Scen Polskich. W tym czasie popierający opozycję artyści wciąż skupieni byli wokół środowiska rozwiązanego przez władze stanu wojennego, a więc nielegalnego ZASP-u.

Dejmek w roku 1989 doprowadził do zjednoczenia obu organizacji. W roku 1993 startując z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego został posłem na sejm, a wkrótce został także ministrem kultury w rządzie Waldemara Pawlaka, a potem Józefa Oleksego.

Jak widać Kazimierz Dejmek, choć w 1968 roku przyczynił się zapewne bez premedytacji, do wywołania antyrządowych demonstracji, później okazał się człowiekiem spolegliwym wobec władz stanu wojennego. Można by nawet wysnuć wniosek, że w czasie gdy większość polskich artystów uważała jeszcze generała Jaruzelskiego za zbrodniarza, on był prekursorem nadchodzących nowych czasów, w których generał Jaruzelski zaczął być lansowany jako wielki patriota i demokrata.

Można by próbować ukuć tezę o dalekowzroczności reżysera Dejmka, ale prawda jest bardziej banalna, parę lat życia na emigracji, na której widocznie nie czuł się najlepiej zwyczajnie nauczyło go pokory wobec władz PRL.
Z historyczego punktu widzenia 10 stycznia 2021

Zobacz także

2021-05-30, godz. 08:19 Szlachta ginęła za przywileje Pojutrze czeka nas 525 rocznica wydania przez króla Jana Olbrachta tzw. statutów piotrkowskich, co miało miejsce 1 czerwca 1496 roku. Statuty te był to szereg… » więcej 2021-05-29, godz. 07:21 Szukał piękna i dobra Pojutrze przypada 89 rocznica urodzin zmarłego przed dwu laty opolskiego biskupa pomocniczego Jana Bagińskiego. » więcej 2021-05-23, godz. 08:30 Ochotnik do piekla Pojutrze przypada 73 rocznica śmierci bohaterskiego ochotnika do Auschwitz rotmistrza Witolda Pileckiego. » więcej 2021-05-22, godz. 07:21 Dajcie spokój Persji Wiele się w ostatnich latach mówi w naszych mediach o Iranie czy jak byśmy to historycznie rzecz ujmując powiedzieli o Persji. Szczerze mówiąc to słuchając… » więcej 2021-05-16, godz. 08:31 Wolność krzyżami się mierzy? Dokładnie 77 lat temu trwała krwawa bitwa o Monte Cassino. 12 maja 1944 roku żołnierze II Korpusu Polskiego ruszyli do ataku na kompleks wzgórz górujących… » więcej 2021-05-15, godz. 07:30 Zamach majowy W ostatnią środę minęła 95 rocznica zamachu majowego, który miał miejsce 12 maja 1926 roku, a w efekcie którego władzę w Polsce objęła tzw. sanacja… » więcej 2021-05-09, godz. 08:44 Wybitna Królowa Ludwika Jutro przypada 354 rocznica śmierci polskiej królowej Marii Gonzagi – osoby zapomnianej, która jednak w swoich czasach odgrywała istotną rolę w naszym… » więcej 2021-05-08, godz. 07:43 Kontrowersyjny Opolanin 630 lat temu 7 maja 1391 roku Książę opolski Władysław Opolczyk, bez zgody polskiego króla oddał w zastaw krzyżakom zamek w Złotorii nad Drwęcą. Fakt… » więcej 2021-05-03, godz. 07:30 Vivat Konstytucja! 230 lat temu, 3 maja 1791 roku uchwalono pierwszą polską konstytucję, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 Maja. Była to pierwsza w Europie i druga… » więcej 2021-05-02, godz. 08:28 Brzeg wzięty 280 lat temu 2 maja 1741 austriacka twierdza Brzeg skapitulowała przed armią pruską, która kilka dni wcześniej rozbiła armię austriacką w bitwie pod pobliskimi… » więcej
1617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »