- Potencjał turystyczny, architektoniczny dziedzictwa kulturowego w naszej gminie jest ogromny – mówi Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa. - Wiele już zostało zrobione w poprzednich latach. W centrum miasta wszystkie drogi zostały poddane rewitalizacji, wszędzie jest kostka. Pięknie odnowiona została Izba Regionalna ewangelickiej szkoły z końca XVIII wieku. Zamek jest własnością browaru, także czekamy na decyzje nowego właściciela. Natomiast w tym ścisłym centrum miasta jest jeszcze wiele miejsc wymagających rewitalizacji. Dotyczy to kamienic i zagospodarowania terenu np. w okolicy murów miejskich. Sam koszt ich remontu szacowany jest na blisko 10 mln złotych. Podjęliśmy już działania, żeby skorzystać z funduszy mechanizmu norweskiego. Jest projekt lokalnej rewitalizacji pilotowany przez ministerstwo. Będziemy starali się sięgać po te pieniądze. Podobna sytuacja dotyczy obiektów sakralnych. Mamy kościółki drewniane i murowane, niektóre klasy zero, ale też wiele z nich wymaga dużych nakładów. Niektóre z pałacyków w sołectwach są remontowane, a niektóre popadają w ruinę. Pozostaje żałować, że mamy niewielki wpływ na prywatnych właścicieli.

Nadal nie utworzono planowanego Centrum Bioróżnorodności nad rzeką Widawą w Namysłowie.

- Celem tego zadania była rewitalizacja wysp położnych nad tą rzeką praktycznie przy ścisłym centrum miasta - wyjaśnia Jakub Włodarczyk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Namysłowa. - Jest to teren, który wymaga odnowy. Niewykorzystany pozostaje potencjał tego miejsca. Druga część tego projektu to jest rewitalizacja Parku Pod Grzybkiem i przyległego stawu. W ubiegłej kadencji samorządowej pozyskane zostały na to pieniądze i ogłoszony był przetarg. Kosztorys gminy wynosił 3 miliony złotych. Jedyny wykonawca, który stanął do przetargu, chciał za to zadanie 8 mln zł. Nikt o zdrowych zmysłach nie dołoży do takiej inwestycji 5 mln zł. Dlatego przetarg unieważniono.

- Wystąpiliśmy do marszałka województwa o przesunięcie terminu realizacji tego projektu na przyszły rok – dodaje burmistrz Namysłowa. - Chcielibyśmy ten projekt zrealizować w kilku etapach i pozyskać jak najlepszych wykonawców.

Dużą powierzchnię powiatu namysłowskiego stanowią lasy, a także sporo jest stawów hodowlanych.

- Przyroda w północno-zachodniej części regionu jest tak bogata, że niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy - powiedział w grudniowej audycji Radia Opole Marek Stajszczyk, przyrodnik i ornitolog. Jego zdaniem takiego bogactwa flory i fauny może pozazdrościć niejeden region województwa, a nawet Polski. Jednak samorządy nie chcą tego promować. Czy coś od tego czasu zmieniło się w powiecie namysłowskim?

- Nasz region jest bardzo ciekawy pod względem przyrodniczym i zabytkowym – zachwala Konrad Gęsiarz, starosta namysłowski. - Powiat namysłowski realizuje bardzo duży projekt ochrony, promocji i rozwoju dziedzictwa kulturowego na obszarze stobrawskiej strefy rehabilitacji i rekreacji w części północnej. Dzięki temu projektowi wartemu blisko cztery miliony złotych udało się zadbać o 22 zabytki z naszego regionu. Wydany został również bardzo ciekawy folder promujący cały nasz powiat. Jeszcze podczas wakacji uruchomiona zostanie platforma cyfrowa, która umożliwi w interaktywny sposób zwiedzanie naszych zabytków. Przygotowane zostaną również trasy, które pozwolą odwiedzać te najciekawsze miejsca. Atrakcyjność regionu będzie bardzo dobrze wyeksponowana. Powiat namysłowski wybudował już 13 km ścieżek rowerowych, które również umożliwiają podziwianie tych naszych walorów.

Ciekawą inicjatywą jest pomysł utworzenia Parku Narodowego Puszczy Śląskiej. Mógłby on powstać z części Stobrawskiego Parku Krajobrazowego.

- Taki pomysł funkcjonuje już od dłuższego czasu – powiedziała Jolanta Wilczyńska, wiceprzewodnicząca opolskiego sejmiku, a zarazem mieszkanka gminy Namysłów. - Prace nad takim projektem trwają, ale trzeba wiedzieć, że Lasy Państwowe to jest odrębna instytucja. Nie jest łatwo pogodzić interesy zarówno tej instytucji, samorządu województwa oraz gmin, które na swoim terenie mają Stobrawski Park Krajobrazowy. Myślę, że do końca tej kadencji zostanie wypracowany jakiś projekt powstania parku narodowego właśnie w strefie SPK.

Samorządową Lożę Radiową prowadził Jan Poniatyszyn. Zaproszenie do udziału w naszym programie przyjęli:

• Jolanta Wilczyńska, wiceprzewodnicząca sejmiku (KO)
• Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa (PiS)
• Konrad Gęsiarz, starosta namysłowski (PiS)
• Jakub Włodarczyk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Namysłowa