Gang Marcela - "Tyle złamanych serc"
- Chociaż pierwszych nagrań Gang Marcela dokonał już w 1979 roku, na pełnowymiarowy debiut w postaci płyty czekać musieliśmy kilka lat, ale było warto. Na płycie jest kilka wielkich przebojów, a grupa, pomimo etykietki country, udowodniła, że potrafi znacznie więcej na tej bazie skomponować i aż dziwi, i szkoda, że przez wiele lat (nie licząc płyty z kolędami) fonograficznie milczała - a może wielki sukces spowodował jakaś blokadę? Sprawdzimy.
Fonograf - "Na, mi ujsag Wagner ur?"
- Co słychać Panie Wagner? Taki tytuł musi zwracać uwagę u grupy rockowej, która na tej drugiej w dyskografii płycie udowadnia, że ma ambicje i nie chce zamykać się w jednej stylistyce. Jest tu wprawdzie kilka utworów southern rockowych, bo zespół zawsze pozostanie wierny temu brzmieniu, ale niebanalnie zagranych i zaaranżowanych a do tego i hard rock, i zalążki rocka progresywnego, które znajdą się na kolejnej płycie, która już w Białych Krukach z czarnych Winyli była prezentowana.
Zobacz: Ramówka 2020 - pasmo główne