Prezydent przekazał podczas konferencji prasowej, że w trakcie tych rozmów mógł lepiej poznać potrzeby, które wciąż stoją przed mieszkańcami zalanych terenów. Samorządowcy zgłaszali też zapotrzebowanie na stałą obecność wojska na ich terenie.

- Poprosiłem także o przekazanie różnego rodzaju uwagi, tego co jeszcze jest potrzebne. Wysłuchałem tego, zapisaliśmy sobie to. Będę na ten temat rozmawiał także i z przedstawicielami rządu, z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, z ministrem obrony narodowej. Są prośby o to, aby tutaj na tym terenie pojawiło się na stałe więcej jednostek Wojsk Obrony Terytorialnej. Zobaczymy, będziemy rozmawiali z panem ministrem obrony narodowej na ten temat.

Prezydent podziękował za pomoc okazaną przez sojusznicze armie. Niedawno swoje działania na Opolszczyźnie zakończyli żołnierze Bundeswehry, a wkrótce wojsko tureckie zbuduje na terenie dotkniętym przez powódź 10 przepraw mostowych. Zdaniem głowy państwa, powracanie do normalności na terenach dotkniętych przez żywioł potrwa co najmniej do jesieni przyszłego roku, dlatego też Andrzej Duda zaapelował, by nie tracić zapału do pomocy potrzebującym.

- Będę wdzięczny wszystkim tym, którzy tutaj przekażą różnego rodzaju środki wspierające ten proces odbudowy. Materiały budowlane, wszystko to, co w procesie odbudowy może się przydać. Tutaj brakuje rąk do pracy, brakuje ekip remontowych. Tutaj każde ręce do pracy są potrzebne i będę jako prezydent Rzeczypospolitej ogromnie wdzięczny za każdą pomoc.

Prezydent zapowiedział też rozmowy z rządem na temat dalszych uproszczeń w zakresie przekazywania pomocy poszkodowanym przez żywioł. Andrzej Duda ma też rozmawiać za 2 tygodnie z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej na temat wspólnych działań na rzecz ochrony przeciwpowodziowej.