Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-11-18, 11:00 Autor: Krzysztof Rapp

"Przyspieszymy wydawanie decyzji". Paweł Szymkowicz gościem Radia Opole

Głuchołazy po powodzi - część zdrojowa miasta (11.10.2024) [fot. Adam Dubiński]
Głuchołazy po powodzi - część zdrojowa miasta (11.10.2024) [fot. Adam Dubiński]
Paweł Szymkowicz [fot. Jędrzej Łuczak]
Paweł Szymkowicz [fot. Jędrzej Łuczak]
Sprzątanie po powodzi w Głuchołazach [fot. Jarosław Madzia]
Sprzątanie po powodzi w Głuchołazach [fot. Jarosław Madzia]
- Problemów finansowych nie ma, ale są problemy z opracowaniem decyzji. Po prostu brakuje nam rąk do pracy - przyznał dziś (18.11) w Porannej Rozmowie Radia Opole burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. Pytaliśmy go jak przebiega w jego gminie wypłata zasiłków na remont i odbudowę domów po powodzi.
Burmistrz potwierdził tym samym słowa wojewody Moniki Jurek, która tłumaczyła, że nie brakuje pieniędzy na te zasiłki, tylko mocy przerobowych w samorządach.

- Problemów finansowych faktycznie nie ma, bo jeśli Ośrodek Pomocy Społecznej składa zapotrzebowanie na wydane decyzje, to te środki pojawiają się czasami nawet tego samego dnia. Ewentualnie dzień później. Problem jest z opracowaniem tych decyzji, czyli wywiadem środowiskowym i później opracowaniem decyzji. Tutaj po porostu brakuje rąk do pracy z tego względu, że taki wywiad mogą przeprowadzić tylko pracownicy socjalni, a nie pracownicy administracyjni - tłumaczy Paweł Szymkowicz.

Burmistrz powiedział, że aktualnie w gminie ma 12 pracowników socjalnych, którzy mogą przeprowadzać wywiady środowiskowe. Posiłkuje się takimi pracownikami z innych rejonów Opolszczyzny, ale też innych rejonów kraju.

- Od wczoraj [17.11] mamy już też pracowników socjalnych z Sopotu, a dzisiaj [18.11] przyjeżdżają z Gdyni. Także sytuacja, najpóźniej od jutra, powinna się poprawić. Tzn. będzie wydawana większa liczba decyzji - zapewnia gość Radia Opole.

Burmistrz Głuchołaz przyznał, że kolejnym dużym kłopotem jest brak wolnych ekip budowlanych, które mogłyby się szybko zająć remontami zalanych posesji.
Paweł Szymkowicz cz.1
Paweł Szymkowicz cz.2

Zobacz także

3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »