Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-29, 19:00 Autor: Witold Wośtak

"Ludzie potrafią dbać o innych". Ciepłe posiłki, kawa i ciasto dla mieszkańców Głuchołaz

Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Punkt żywieniowy w Głuchołazach [fot. archiwum wolontariuszy]
Ciepłe posiłki, kawę, herbatę i ciasto serwowała dzisiaj na rynku w Głuchołazach grupa wolontariuszy z Przywór w gminie Tarnów Opolski.
W różnym składzie personalnym kilkuosobowy zespół przyjeżdża do miasta wyjątkowo poszkodowanego przez powódź od tygodnia.

- Zamysł był taki, żeby dać posiłki dla żołnierzy, pozostałych służb mundurowych i wolontariuszy pomagających w usuwaniu skutków wielkiej wody - mówi Beata Sobera-Baron, jedna z wolontariuszek.

- Nie zdarzyły nam się dotychczas negatywne reakcje, chyba że akurat zabrakło już jedzenia. Wszyscy są raczej zadowoleni, przychodzą, zjedzą, mają szansę pokomentować wszystko, co dzieje się dookoła. Dzisiaj koleżanki z Przywór też wydawały ciasto własnej roboty i kawę. One też z pewnością chętnie porozmawiały z każdym, kto przyszedł i potrzebował tego.

Witold Wośtak zapytał mieszkańców, co sądzą o takich punktach i czy one nadal są potrzebne w Głuchołazach.

- To jest bardzo dobry pomysł. Cieszy, że w takich chwilach ludzie jeszcze potrafią dbać o innych, szczególnie żołnierzy ciężko pracujących, którzy mogą napić się herbaty lub kawy. To samo dotyczy mieszkańców pozbawionych wody czy gazu. Oni też mogą zjeść kawałek ciasta, dobrej grochówki czy bigosu.

- Przydałoby się więcej takich punktów, tylko że jesteśmy już dwa tygodnie po powodzi. Z tej racji podobnych punktów jest coraz mniej. Przez dłuższy okres był stały punkt, gdzie o 13:00 można było zjeść gorący posiłek, ale teraz już go nie ma. Nie wiem, kto o tym decyduje, być może Urząd Miasta i Gminy w Głuchołazach. Teraz już praktycznie nie można zjeść takiego gorącego posiłku, bardzo sporadycznie ktoś przyjeżdża, ale wcześniej dało się codziennie.
Beata Sobera-Baron
Mieszkańcy

Zobacz także

34353637383940
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »