Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-27, 11:00 Autor: Bogusław Kalisz

"Nie odwołujcie rezerwacji, przychodźcie do nas". Apel ze schroniska pod Biskupią Kopą

Pokrzywna, Jarnołtówek, Kopa Biskupia
Pokrzywna, Jarnołtówek, Kopa Biskupia
Praktycznie zamarł ruch turystyczny w Górskim Domu Turysty "Pod Biskupią Kopą". Turyści nie docierają do schroniska, ponieważ Nadleśnictwo Prudnik zamknęło szlaki turystyczne po intensywnych opadach deszczu przed dwoma tygodniami, które doprowadziły do powodzi na pograniczu polsko-czeskim. Dzisiaj (27.09) przypada Światowy Dzień Turystyki.
- Opady wymyły nam drogę, ciężej było do nas dojechać. Od samego początku wspieraliśmy strażaków z Jarnołtówka i wolontariuszy. Mamy więcej czasu, więc wozimy im jedzenie. Pomagamy też w centrum pomocowym sortować towary, które docierają do powodzian - mówi Karol Harazim ze schroniska na Biskupiej Kopie.

- Nadleśnictwo zamknęło wejścia. Część szlaków jest bardzo zniszczona. Szlak żółty, od schroniska do Jarnołtówka, od kapliczki do zakrętu, to praktycznie go nie ma. Tam są wyrwy metr/półtorej. Drogę do Pokrzywnej nadleśnictwo właśnie nam skończyło naprawiać, żebyśmy mieli dojazd do schroniska - mówi.

Bez turystów ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich mogą nie przetrwać. Trwa na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku kampania promocyjna.

- Do naszego schroniska można dotrzeć tylko od strony czeskiej, zapraszamy - dodaje Karol Harazim.

- Prosimy ludzi o wchodzenie od strony czeskiej, z parkingu Petrovy boudy, ponieważ od tamtej strony można wejść. Czesi nie wprowadzili zakazu. Jest ciężko, ale dajemy radę. Coś tam ludzi przychodzi. Mamy nadzieję, że nasza kampania informacyjna, proszenie ludzi, żeby nie odwoływali rezerwacji, przychodzili, coś da - podkreśla.

Najemcy Górskiego Domu Turysty "Pod Biskupią Kopą" mówią, że w planach mają uruchomienie sklepu internetowego z gadżetami z Gór Opawskich.
Karol Harazim
Karol Harazim

Zobacz także

2024-09-24, godz. 17:30, Wiadomości z regionu "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej pracy. Lokatorzy nie mają bieżącej wody, gazu, a w niektórych mieszkaniach… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45, Wiadomości z regionu Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty Potok oraz wodę, która spłynęła z gór. » więcej 2024-09-24, godz. 16:15, Wiadomości z regionu Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy zwiększono zrzut wody z Jeziora Nyskiego, co doprowadziło do zalania miasta… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30, Wiadomości z regionu Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez wodę domów - to fundusze, które rząd przeznaczył na doraźną pomoc dla… » więcej 2024-09-24, godz. 15:27, Wiadomości z regionu "Wody Polskie podjęły już próby". Od Głuchołaz po Nysę nie ma wałów chroniących przed rzeką Wody powodziowe rozmyły wały wzdłuż Białej Głuchołaskiej. Obecnie od Głuchołaz do Nysy nie ma żadnej ochrony przed wodą. Trwa szukanie rozwiązań na zminimalizowanie zagrożenia. To między innymi zmiana biegu rzeki. » więcej
45464748495051
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »