Kędzierzyn-Koźle przygotowuje się na przyjęcie fali kulminacyjnej. Ostatnie prognozy przewidują, że poziom wody na Odrze może osiągnąć w ciągu kilkunastu godzin 6,5-6,6 metra.
W ramach prewencyjnych środków bezpieczeństwa podjęto decyzję o wzmocnieniu wałów na terenie Lasok na osiedlu Koźle-Rogi. Rozłożony zostanie również rękaw ochronny przy potoku Lineta w pobliżu ul. Emilii Plater. Władze miasta uruchomiły ponadto na wszelki wypadek procedury do ewentualnej ewakuacji. Gdyby do niej doszło, mieszkańcy otrzymają informację z kilkugodzinnym wyprzedzeniem.
- Sytuacja jest pod kontrolą, ale musimy być gotowi na każdy scenariusz – mówi Artur Maruszczak, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
- To, co jest zrzucane ze Zbiornika Racibórz i tutaj cały czas jesteśmy w kontakcie z dyrektorami zarządu zlewni w Gliwicach, sytuacja jest taka, że ten zrzut jest teraz na poziomie 1060 m/s i ma być cały czas zmniejszany, bo już dopływ jest na poziomie 900 m/s. W przeciągu 2-2,5 dnia ten wypływ spadnie do poziomu 750 m/s. W Kędzierzynie to się objawia po parunastu godzinach. Zakładam, że kulminacja będzie za parę, paręnaście godzin i w przeciągu dwóch dni ta woda powinna spadać.
- Wszystkie działania, które podjęliśmy po dzisiejszym (17.09) posiedzeniu Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego mają charakter prewencyjny - dodaje Krzysztof Wołynkiewicz, zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla.
- Jeżeli rzeczywiście poziom Odry przekroczy 6,5 metra, w naszym planie operacyjnym na okoliczność powodzi mamy odpowiednie czynności do wykonania. To między innymi jest to, że zasuwa pomiędzy Linetą a Odrą zostanie zamknięta. Zostanie też najprawdopodobniej też zamknięta zastawka w kierunku Dziergowic. W związku z powyższym musimy mieć zabezpieczenie takie, że Lineta nam nie spowoduje wyjścia poza międzywale. Mamy oczywiście rozłożone pompy. Jesteśmy przygotowani na wypompowywanie tej wody. Na teraz takiego zagrożenia nie widać i nie ma. Ale jeszcze raz powtarzam - przygotowujemy się prewencyjnie. Te wszystkie działania są robione.
Z dużym niepokojem na rozwój sytuacji czekają mieszkańcy gminy Bierawa. - Przed nami bardzo trudne dni – mówi wójt Krzysztof Ficoń.
- Nie planujemy teraz ewakuacji. Bazujemy na naszych strażakach ochotnikach. Mają przejść od domu do domu, powiedzieć o zbliżającym się zagrożeniu, o możliwości ewakuacji, że mamy lokale zastępcze i oczywiście udzielić pomocy, jeżeli jest to konieczne. Mówimy, że czeka nas wielkie zagrożenie. Bierawka już to pokazała. Walczymy, oby to była walka zwycięska. W związku z tym jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz.
Stan wody na Odrze w Koźlu wzrośnie w najbliższym czasie w związku z tym, że zbiornik Racibórz rozpoczął zrzut wody na większym niż planowano wcześniej poziomie.
AKTUALIZACJA 22:30:
Jak wynika z nocnego raportu Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, stan wody na Odrze w Koźlu wynosi 634 centymetry. Zgodnie z procedurami na potoku Golka zamknięta została zastawka. Rozpoczęto pompowanie wody. Na nabrzeżu Linety od ul. Emilii Plater cały czas rozkładane są dodatkowe rękawy ochronne. Przy ujściu Linety do Odry pompy wysokociśnieniowe czekają w gotowości. W Lasokach nieprzerwanie stacjonują służby. Wał jest umacniany. Tutaj także mieszkańcy pomagają strażakom PSP i OSP przy ładowaniu worków z piaskiem. Służby kryzysowe stale prowadzą monitoring poziomu Odry i jej dopływów. Stan wód sprawdzany jest regularnie w newralgicznych punktach.