Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-13, 13:23 Autor: Agnieszka Stefaniak

Zrzuty wody z Turawy, zbiorniki kaskadowe Nysy Kłodzkiej z dużymi zapasami

Zbiorniki Opolszczyzny
Zbiorniki Opolszczyzny
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach wczoraj (12.09) zwiększył odpływ ze zbiornika w Turawie. - Zapadła decyzja, mimo że udało się wypracować ponad 200 procent rezerwy powodziowej - mówi Linda Hofman, rzecznik Wód Polskich w Gliwicach.
- Postanowiliśmy o zwiększeniu tego buforu, sugerując się i analizując bieżące prognozy hydrometeorologiczne. Wzięliśmy również pod uwagę sytuację w Czechach. Już teraz można obserwować w głównym korycie Odry zwiększony poziom Odry, niemniej jednak obecnie nie oznacza to jakiegokolwiek ryzyka ani niebezpieczeństwa - mówi rzecznik.

Linda Hofman informuje, że Czesi zakończyli zrzuty wody ze swoich zbiorników, co również wpływa na poziom w Odrze.

- Nasi południowi sąsiedzi przygotowali bufor w swoich zbiornikach, na co my również powinniśmy patrzeć optymistycznie. Oznacza to, że owe zbiorniki przechwycą dużą ilość wody, która spadnie w Czechach. Dzięki temu fala u nas będzie wymiernie pomniejszona.

Wody Polskie analizują możliwe scenariusze. Na teraz prawdopodobne są wystąpienia punktowe i lokalne mniejszych rzek zlewni Odry typu Osobłoga, Opawa i Opawica.

Z kolei wszystkie 4 zbiorniki retencyjne na Nysie Kłodzkiej - Topola, Kozielno, Otmuchów i Nysa - mają wolne pojemności powodziowe i dodatkowe - zapewnia rzecznik RZGW Wrocław Jarosław Garbacz.

- Tutaj mamy do dyspozycji około 150 mln metrów sześciennych wody. Na razie żaden z tych 4 zbiorników nie dobił jeszcze do pojemności, która oznaczałaby normalny poziom piętrzenia. Cały czas duże zasoby są do zagospodarowania i te zbiorniki będą gromadziły ten nadmiar wody spływającej zwłaszcza z terenów górskich, z Nysy Kłodzkiej w kolejnych dniach.

Czy woda z Czech może być zagrożeniem dla tej strony województwa?

- Jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną czeską. Oni dokonują zrzutów, ale u nich ta procedura wygląda inaczej. Oni nie mają dużych rezerw powodziowych, tylko trzymają wodę. I w momencie zagrożenia te zbiorniki opuszczają. A u nas jest odwrotnie. Czyli my mieliśmy duże rezerwy i dzięki temu możemy tę wodę gromadzić - mówi Garbacz.
Jarosław Garbacz 1
Jarosław Garbacz 2
Linda Hofman 1
Linda Hofman 2

Zobacz także

2024-10-15, godz. 11:09, Gospodarka Brzeg przygotowuje plan przebudowy systemu oczyszczalnia ścieków Około 20 milionów złotych może kosztować popowodziowy remont i przebudowa brzeskiego systemu oczyszczania ścieków. Inwestycja pozwoliłaby uniknąć kolejnych wyłączeń w sytuacji zwiększonych poziomów wody w Odrze. » więcej 2024-10-15, godz. 11:00, Wiadomości z regionu Zostają na 8 tygodni. Żołnierze Bundeswehry pomagają w usuwaniu skutków wielkiej wody Osiem tygodni - tak długo mają pracować niemieccy żołnierze przy usuwaniu skutków wielkiej wody w gminie Głuchołazy. » więcej 2024-10-14, godz. 19:31, Wiadomości z regionu Pół miliarda na odbudowę zalanej infrastruktury. Jest deklaracja resortu sportu Niemal pół miliarda złotych przeznaczy Ministerstwo Sportu i Turystyki na odbudowę infrastruktury w samorządach dotkniętych przez powódź. » więcej 2024-10-14, godz. 17:15, Wiadomości z regionu Marszałkowska pomoc dla gminy Głuchołazy. "Pieniądze na sprzątanie" Prawie 2 miliony złotych marszałkowskiej pomocy otrzymała gmina Głuchołazy na usuwanie skutków powodzi. » więcej 2024-10-14, godz. 16:30, Wiadomości z regionu Brzeg wciąż sprząta po powodzi. W niektórych miejscach nadal czuć nieprzyjemny zapach W Brzegu wciąż trwa sprzątanie po powodzi. Choć wydawać się może, że na podtopione ulice wróciła normalność, to ich mieszkańcy wskazują, że skutki obecności wody będą odczuwać jeszcze przez długi czas. » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »