- Wynik jest bardzo słaby. Będziemy teraz analizować, dlaczego tak się stało - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Jerzy Przystajko z Nowej Lewicy komentując wynik w wyborach samorządowych. Na Lewicę w regionie zagłosowało niespełna 12 tysięcy wyborców, co przełożyło się na poparcie na poziomie 3,63%.
Lewica już drugą kadencję nie będzie miała swojego reprezentanta w Sejmiku Województwa Opolskiego. - Musimy szybko wyciągać wnioski, bo przed nami wybory do Parlamentu Europejskiego - dodaje gość Radia Opole.
-Zarówno Nowa Lewica, jak i partia Razem jesteśmy na etapie przemyśleń. Musimy te przemyślenia robić w dość szybkim tempie, bo za chwilę wybory europejskie. Z pokorą przyjmuję wynik, będziemy działać dalej.
- Elektorat lewicowy nie imponuje w tej chwili liczebnością - przyznaje Jerzy Przystajko.
- Myślę, że w wyborach europejskich będziemy mieć trochę bardziej sprzyjające warunki. Tutaj było po prostu trudno, chociaż walczyliśmy dzielnie - dodał.
Dodajmy, że Lewica w wyborach samorządowych w kraju uzyskała poparcie na 6,32 procent.