Michał Rytel został wybrany nowym burmistrzem gminy Zawadzkie. Kandydat w pierwszej turze zdobył 58,94% poparcia, zostawiając w tyle swoich konkurentów. Przypomnijmy, byli nimi obecny burmistrz Mariusz Stachowski (23,72%), Marcin Freinik (8,31%) i Adam Saternus (9,03%).
- Wybory i wyniki to jedno, ale ta prawdziwa kampania zaczyna się teraz i będzie trwała 5 lat - mówi Michał Rytel. - Liczyłem na taki wynik, nie będę tego ukrywał, że rozegra się to w pierwszej turze. Tak, liczyłem, że na to, że zdecydowana większość moich kandydatów do rady się dostanie i nie jest to czcze gadanie. Tylko naprawdę brałem to pod uwagę, że większość naszych kandydatów z komitetu „Zróbmy to” wejdzie w struktury samorządu i się udało – dodaje.
11 mandatów do rady miejskiej zdobyli kandydaci z komitetu nowego burmistrza, ale jeden należy właśnie do niego, dlatego odbędą się wybory uzupełniające. Trzy mandaty należeć będą do Śląskich Samorządowców i jeden niezależnego kandydata.
- Mam nadzieję, że będziemy tworzyć jeden zgrany zespół, bez podziałów – dodaje Michał Rytel. - Jedna istotna sprawa, którą chciałbym zaznaczyć, bo wydaje mi się, że nie każdy mieszkaniec może zdawać sobie z tego sprawę, że pierwszy rok wchodzimy z pracą na już zatwierdzonym budżecie, więc w tym pierwszym roku bardzo ciężko nam będzie jakieś istotne elementy poprzestawiać, więc zobaczymy jak to będzie. Natomiast jestem dobrej myśli. To jest teraz 5 lat ciężkiej pracy. Nie mam zamiaru usiąść i pić kawy, tylko od pierwszego dnia wziąć się do roboty – dodaje.
Dodajmy, że kontrkandydaci Michał Rytla nie wprowadzili do rady miejskiej ani jednego radnego.