Mobilizacja na dwa ostatnie tygodnie kampanii wyborczej, przedstawienie kandydatów i podsumowanie dotychczasowych działań. Tak wyglądała Regionalna Konwencja Koalicji Obywatelskiej w jednym z opolskich hoteli przed wyborami samorządowymi.
Wśród rozmów nie brakowało tematu rozdysponowania unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
- Kandydaci mobilizują się na ostatniej prostej - ocenia Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. - Na pewno trzeba wyjść do ludzi, robić jeszcze więcej, więcej otwartych spotkań, rozmów z mieszkańcami. Trzeba być aktywnym w sieci. O tym dziś będziemy rozmawiali i też dzielić się doświadczeniami, jak ta kampania przebiega. Kampania jest, ja to zauważam jeżdżąc, inna niż poprzednie. Jednak sprawa wojny, wielkich wyzwań, kwestie bezpieczeństwa, o to też mieszkańcy pytają - mówi minister.
Marszałek Andrzej Buła, lider opolskich struktur PO, jest zwolennikiem drużynowej kampanii wyborczej. - Która pokazuje, że się wspiera. Bo nasze kandydatki, nasi kandydaci reprezentują różne środowiska. Zawodowo są związani z różnymi podmiotami, mają swoje doświadczenie, refleksję praktyczną i warto by było, by na tej konwencji też poznać się. I pokazać od tej strony merytorycznej, co się ma mieszkańcom do zaoferowania.
Tomasz Kostuś, opolski poseł KO, przekonuje, że po wyborach parlamentarnych nie można zwalniać tempa i osiadać na laurach. - Ten bój o wolną, demokratyczną, samorządową, europejską Polskę nie zakończył się 15 października. Przed nami wybory samorządowe, wybory do europarlamentu i wreszcie za rok wybory prezydenckie. Dopiero po zakończeniu pełnego cyklu wyborczego i odsunięciu skutecznym PiS-u od władzy będziemy mówić o pełnym zwycięstwie.
W konwencji uczestniczyli najważniejsi politycy KO w regionie. Był też między innymi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, starający się o trzecią kadencję. Włodarz miasta ma poparcie KO.