Waldemar Hartman, kandydat do sejmiku województwa z listy Polski 2050 złożył wniosek w trybie wyborczym do Sądu Okręgowego w Opolu. Twierdzi, że został oczerniony przez Daniela Szkarupskiego z Konfederacji.
- Zostało naruszone moje dobre imię - uważa Hartman.
- Ma to związek z wczorajszą (15.03) konferencją Konfederacji, na której zostałem posądzony o możliwość popełnienia przestępstwa, chodzi o bierne łapownictwo. Chciałbym, żeby sąd odniósł się do tego, czy można oczerniać człowieka tylko dlatego, że jest kandydatem w wyborach a nie są wobec niego przedstawione jakiekolwiek poszlaki i chodzi tylko o to, żebym utracił swój dobry wizerunek - mówi.
Przypomnijmy, wczoraj (14.03) kandydaci Konfederacji poinformowali, że składają doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła Adama Gomołę oraz czterech kandydatów Trzeciej Drogi, w tym Waldemara Hartmana, w wyborach do Sejmiku Województwa Opolskiego.
Hartman domaga się sprostowania, przeprosin a także wpłaty 10 tysięcy złotych na rzecz Hospicjum Domowego Ziemi Kluczborskiej Św. Ojca Pio.
- Dziękujemy panu Waldemarowi Hartmanowi za zainteresowanie się sytuacją. Mamy nadzieję, że nie jest on winien czynów, o których jako Konfederacja poinformowaliśmy w zawiadomieniu do prokuratury - mówi Daniel Szkarupski startujący do Sejmiku Województwa Opolskiego z list KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.
- Wczoraj poseł Adam Gomoła potwierdził autentyczność stenogramów, więc nie są to jedynie domysły, a słowa posła na Sejm RP. Sytuacja ta zmusza nas do jej wyjaśnienia. Jako Konfederacja chcemy, aby wszystko zostało dokładnie sprawdzone przez odpowiednie organy. My nikomu nie zarzucamy łamania prawa. Chcemy, aby wszyscy zostali sprawdzeni - dodaje Szkarupski.
Sąd Okręgowy w Opolu wyznaczył rozprawę na poniedziałek (18.03).