Cała ustawa o transporcie zbiorowym jest do zmiany - wskazuje Marcin Oszańca, kandydat do sejmu z listy Trzeciej Drogi. Jak mówi, rozproszenie usług transportu publicznego między samorządy województw, powiaty i gminy spowodowało chaos i brak jakiejkolwiek spójności połączeń. Nie ma też koordynacji między przewoźnikami.
- Brakuje przede wszystkim i my to proponujemy: koordynatora transportu na poziomie wojewódzkim, systemu, który by to wszystko integrował i powinien być jeden wspólny bilet dla wszystkich rodzajów transportu organizowanych przez samorządy czy przez przewoźników na terenie województwa opolskiego - mówi Marcin Oszańca.
Kandydaci Trzeciej Drogi przekonują, że tym razem kwestią nie jest brak pieniędzy.
- Wdrażane rozwiązania są nieskuteczne, bo nie wystarczy rzucić pieniędzy, aby coś zafunkcjonowało. Trzeba to jeszcze umieć dobrze zorganizować. Dla przykładu: mieszkańca Turawy, który w taki dzień jak dziś będzie chciał się wybrać do Częstochowy na wycieczkę, nie interesuje jak on się tam dostanie, on chce mieć dobrze zorganizowany przejazd - mówi Jarosław Krzywoń, kandydat na posła do sejmu z listy Trzeciej Drogi.
Marcin Oszańca dodaje, ze w 2016 roku w kraju mieliśmy 794 tys. km linii autobusowych, dziś mamy o połowę mniej.
Wybory 15 października.