O rusałce i źródełku miłości
Dawno, dawno temu, gdy Słowianie czcili zapomnianych bogów, w puszczy niedaleko Ujazdu,
niebiański Perun uderzył błyskawicą w ziemię. Z hukiem grzmotu roztrzaskał przedwieczny głaz, spod którego wytrysło przejrzyste źródełko. Opiekę nad krynicą, z woli bogów, objęła wówczas wesoła, niebieskooka rusałka.
Co było dalej? Posłuchajcie!
niebiański Perun uderzył błyskawicą w ziemię. Z hukiem grzmotu roztrzaskał przedwieczny głaz, spod którego wytrysło przejrzyste źródełko. Opiekę nad krynicą, z woli bogów, objęła wówczas wesoła, niebieskooka rusałka.
Co było dalej? Posłuchajcie!