Radio Opole » Interwencja Radia Opole » Posłuchaj audycji: » Opole rezygnuje z dopłat do pobytu dziecka w prywatnym…
2024-09-04, 15:25 Autor: Dawid Rajwa, Adam Wołek /oprac. AL

Opole rezygnuje z dopłat do pobytu dziecka w prywatnym żłobku. Opinie w temacie podzielone [INTERWENCJA]

Żłobek [fot. Daniel Klimczak]
Żłobek [fot. Daniel Klimczak]
Od przyszłego roku Opole nie będzie już dopłacać do opieki dla dzieci w żłobkach niepublicznych. Taką uchwałę przyjęli na powakacyjnej sesji opolscy radni. Wsparcie to na dziś 650 złotych. Likwidacja dopłaty ma bezpośredni związek z rządowym programem "Aktywny rodzic", który przewiduje wsparcie w kwocie 1500 złotych, ale bez rozgraniczenia na placówki publiczne i niepubliczne.

Stanowisko radnych wzbudziło kontrowersje zarówno wśród właścicieli niepublicznych żłobków, jak i rodziców, których dzieci tam uczęszczają. Tym tematem zajęliśmy się w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
Jaki punkt widzenia mają na to właściciele niepublicznych żłobków, opowiedział nam Grzegorz Markowiak, współwłaściciel jednej z takich placówek. Grzegorz Markowiak zaznacza, że to będzie rodzić dysproporcje w opłatach za żłobki, a różnica będzie wynosić około 700 złotych.

- Jest to jawna niesprawiedliwość, wydaje mi się, że nasi słuchacze powinni wiedzieć, iż powstała obecnie duża dysproporcja między rodzicami, którzy mieli możliwość umieszczenia swoich dzieci w żłobkach publicznych oraz ludźmi, tak samo podatnikami, którzy dzieci posyłają do żłobków niepublicznych - zauważa Grzegorz Markowiak, właściciel prywatnego żłobka.

- Powstaje dysproporcja w opłatach za żłobek, tak, że rodzice, którzy mają dzieci w żłobkach publicznych, prawdopodobnie nie zapłacą nic bądź zapłacą kwotę symboliczną, na pozostałą część kwoty, która potrzebna jest do tego, by dziecko w żłobku publicznym umieścić, dorzucają się też ci, którzy mają dzieci w żłobkach niepublicznych - zauważa nasz gość.

- Każdy słuchacz powinien zrozumieć, że dopłaca do każdego dziecka w żłobku prowadzonym przez prezydenta, przez miasto 2600 zł to bez kosztów remontu, jeżeli od tej kwoty odejmiemy nawet kwotę babciowego, zostaje nam 1100 zł, do którego dorzuca się każdy podatnik, łącznie z tymi podatnikami, którzy posyłają dzieci do żłobków niepublicznych i rada miasta odebrała im na ten cel jeszcze 650 zł - mówi Markowiak.

- Rozwiązanie radnych uderzy najbardziej w rodziców, którym obiecaliśmy jako placówka, że będą płacić od października 29 zł, ze smutkiem w styczniu będziemy im zmuszeni przekazać kwotę w wysokości 680 - zauważa Markowiak.
Grzegorz Markowiak
Jaki jest punkt widzenia rodziców, opowiedziała naszemu reporterowi Paulina Wituch, matka dziecka, które uczęszcza do takiego niepublicznego żłobka.

- Zdenerwowałam się, bo było to dosyć po cichu zrobione. To wyszło bodajże dzień na wieczór przed głosowaniem i jakby mieliśmy nadzieję, że tak jak było założenie programu, że nie będziemy nic dopłacać do żłobka, tak teraz wyjdzie na to, że trzeba będzie dopłacać, co jest dla nas niesprawiedliwe, ponieważ wiemy, że miasto i tak będzie dopłacać do żłobków publicznych, więc jesteśmy źli, że nasze dzieci są inaczej traktowane niż dzieci w żłobkach publicznych - mówi Paulina Wituch.

- To jest dyskryminacja. Syn chodzi do żłobka, córka ma iść od lutego, więc jak dla nas od lutego będzie koszt już duży, a myśleliśmy, że będziemy płacić tylko za wyżywienie, z czego się bardzo ucieszyliśmy. A teraz wyjdzie, że prawdopodobnie z moich obliczeń około 2000 zł będzie trzeba dopłacić - opowiada mama dwójki dzieci, która opowiedziała też naszemu reporterowi, że starała się o miejsce w żłobku publicznym, ale miejsca nie dostała.
Z Pauliną Wituch rozmawia Adam Wołek (1)
Wiceprezydent Opola Przemysław Zych nie zgadza się z taką narracją. W tej sprawie ratusz w Opolu zorganizował konferencję.

- Te dwie uchwały wyrównują możliwość wsparcia, nie różnicujemy, czy to są rodzice dzieci uczęszczających do żłobków publicznych czy niepublicznych, każdy rodzic uzyska dokładnie takie samo wsparcie, natomiast odnosząc się jakby do samego różnicowania, warto by było prześledzić chociażby jaki jest koszt dzisiaj dziecka w żłobkach niepublicznych, pewnie państwo również zauważycie, że kwoty są różne. To jest jakby kwestia wyboru – mówi Przemysław Zych.

- Nikomu nic nie zabieramy, wręcz przeciwnie rodzice zyskują, bo warto by było jakby tylko i wyłącznie policzyć, dotychczas maksymalne wsparcie wynosiło 1050 zł, 650 plus 400 jest 1050, dzisiaj takie wsparcie wynosi 1500, więc nikt nic mniej nie będzie miał, a wręcz przeciwnie, jest tych środków więcej i chyba odniosę się jeszcze historycznie do spotkania z przedstawicielami żłobków niepublicznych, jak dobrze pamiętam, to było późno lato albo jesień zeszłego roku, gdzie rozmawialiśmy o możliwości wsparcia, wówczas padły takie propozycje ze strony dyrektorów żłobków niepublicznych, żeby taką opłatę podnieść - mówi Przemysław Zych.

- Żłobki niepubliczne, szanowni państwo też z miastem nie podejmowały rozmów o tym, że przedstawiały swoją ofertę, zakładając z góry, że wsparcie miasta zostanie utrzymane – zauważa wiceprezydent Opola.

- Miasto nie dokłada do dziecka, właśnie o to chodzi, o tą retorykę. Miasto dokłada do funkcjonowania jednostki, utrzymuje swoją jednostkę samorządową, dlatego nie można się zgodzić z retoryką, że dokładamy do dziecka w przypadku żłobka publicznego – dodaje Dorota Rutkowska, naczelnik Wydziału Zdrowia i Rozwoju Społecznego w Urzędzie Miasta Opola.
Przemysław Zych, Dorota Rutkowska
Przypomnijmy, miejski program dopłat do żłobków w Opolu wprowadzono w 2011 roku, był wówczas pionierski w skali kraju. Jednym z autorów był wówczas radny PO, a dziś wicemarszałek regionu Zbigniew Kubalańca. Współautorem uchwały sprzed ponad dekady był również Tomasz Kaliszan, radny PO, który w głosowaniu wygaszającym program miejski wstrzymał się od głosu.

Jak sytuację komentuje Krzysztof Kawałko, który wtedy był wiceprezydentem miasta?
Krzysztof Kawałko
Dodajmy, że mimo wprowadzenia rządowego wsparcia z miejskiego dofinansowania nie zrezygnowano np. w Rzeszowie.
- Nie będziemy się poddawać, jest petycja na Facebooku stworzona przez jedną z mam. Mamy już bodajże 417 podpisów z tego co dzisiaj zauważyłam. Ja osobiście napisałam też maile do polskich posłów z Koalicji Obywatelskiej... No zobaczymy, na razie nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Wiem, że też wielu rodziców pisało. Czekamy, czekamy na rozwój. Mam nadzieję, że coś się uda po prostu wskórać - opowiada naszemu reporterowi młoda mama.
12

Zobacz także

2024-11-20, godz. 15:10 "Jest to niedopuszczalne" - mł. asp. Ewelina Karpińska o wsiadaniu za kierownicą po alkoholu [INTERWENCJA] Pięciu pijanych kierowców wpadło w ręce policjantów z Kluczborka, Wołczyna i Byczyny podczas minionego weekendu. Duży w tym udział czujnych mieszkańców… » więcej 2024-11-19, godz. 15:07 Pomoc niepełnosprawnym powodzianom - wnioski można składać jeszcze tylko do 2 grudnia. Nasz gość zwraca uwagę, że… Rober Laszuk, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Osób Niepełnosprawnych „Pomóżmy Im” w Lewinie Brzeskim poprosił Radio Opole o nagłośnienie faktu… » więcej 2024-11-15, godz. 17:10 "Gdyby przed tym zabiegiem, ktoś powiedział mi, że w XXI w. eutanazja zwierzęcia może wyglądać w taki sposób, to… Niemal każdy, kto ma zwierzę liczy się z tym, że kiedyś nadejdzie moment rozstania. Bywają takie sytuacje, że ten moment pożegnania jest wymuszony przez… » więcej 2024-11-14, godz. 15:39 Oddziały wewnętrzne pełne pacjentów. Co jest powodem i czy można temu zaradzić? [INTERWENCJA] Brakuje miejsc na większości oddziałów wewnętrznych w opolskich szpitalach. Pacjenci, którzy z SOR-ów są kierowani do przyjęcia na internę, muszą liczyć… » więcej 2024-11-13, godz. 18:08 Opole: Maszt runął. Chmielowice, Żerkowice i osiedle Dambonia poza zasięgiem. Jak to aktualnie wygląda? [INTERWEN… Kiepski zasięg w telefonie i słaby transfer w internecie – tak o swojej sytuacji mówili pod koniec czerwca mieszkańcy Chmielowic, Żerkowic, ale też abonenci… » więcej 2024-11-12, godz. 16:37 "Czekałem, czy jakiś zarządca, który to usunął, ustawi to z powrotem w godne miejsce, ale nic takiego niestety się… Listopad to taki miesiąc, kiedy wspominamy tych, których już z nami nie ma. Mają oni swoje miejsce pochówku na cmentarzach, ale bywają też miejsca upamiętnienia… » więcej 2024-11-08, godz. 14:59 "Czy jest sposób na kierowców tuningowanych samochodów?" - pyta nasz słuchacz [INTERWENCJA] Na hałas, szczególnie uciążliwy w godzinach nocnych, skarży się pan Aleksander, nasz słuchacz z dzielnicy Zaodrze w Opolu. Jednocześnie pyta, czy są jakiekolwiek… » więcej 2024-11-07, godz. 15:40 "W Opolu mamy świetną komunikację miejską, fajne autobusy, tylko, że jest jedna sprawa, którą warto by zrobić:… Zadzwonił do nas słuchacz prosząc o interwencję w sprawie jazdy autobusów w Opolu. Chodzi konkretnie o to, że pan Bogdan, jako pasażer będący inwalidą… » więcej 2024-11-06, godz. 15:15 "To będzie dalej zbiórka dla Jacka, z tym, że już teraz na konkretne leczenie pooperacyjne" - inicjatorki zbiórki… Interwencja dziś (06.11) nietypowa, bo sprawdzamy stan konta ze zbiórką dla Jacka Kasprzyka, bo ciągle potrzebna jest pomoc. Zbiórka będzie trwała jeszcze… » więcej 2024-11-05, godz. 16:47 "Wielokrotnie spotykam się z tym, że z urzędów ludzie przychodzą z pismami, w których jest, jak oni sami twierdzą… Nawet jeżeli ktoś sobie do tej pory nie zadawał takich pytań, to bardzo możliwe, że ta rozmowa uzmysłowi potrzebę, żeby jednak to sprawdzić u osoby kompetentnej… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »