Coraz częściej w punktach świadczących pomoc dla ukraińskich uchodźców brakuje żywności i chemii gospodarczej. Lista brakujących artykułów cały czas się zmienia, tak jest m.in. w klubie "Skrzat" przy domu studenckim "Mrowisko" Uniwersytetu Opolskiego. Tam uchodźcy, którzy posiadają kartę mieszkańc, mogą przyjść jak do sklepu i pobrać konkretne produkty za darmo.
- Codziennie wydajemy mnóstwo darów. Wspierają nas firmy i organizacje z Opola, ale potrzeb jest sporo, dlatego prosimy o pomoc - mówi Halyna Hudyma z Biura Dydaktyki i Spraw Studenckich na Uniwersytecie Opolskim. - Wszystko nam schodzi na bieżąco. Mamy tutaj 260 osób, wśród nich 130 dzieci. Prosimy o takie rzeczy do sprzątania, jak płyn do mycia naczyń, domestos albo inne płyny do czyszczenia, gąbki do mycia naczyń, proszki do prania w małych opakowaniach, suszarki do odzieży, wiadra, miotły, zmiotki i mopy.
Jeśli chodzi o żywność, potrzebna jest woda, olej, masło, prażona kasza gryczana oraz banany i jabłka dla dzieci.
Z punktu pomocowego w klubie "Skrzat" korzysta około 100 osób. Jedną z nich jest pani Maria z Tarnopola. - Przyjechałam z dziećmi trzy tygodnie temu. Mieszkam w akademiku medycznym. Wolontariusze bardzo nam pomagają. Niczego nam tu nie brakuje. Możemy tu przyjść po produkty i odzież. A z tych produktów udaje się nam zwykle wszystko przygotować, bo mamy tutaj kaszę, ziemniaki i różne sosy - mówi.
Dary do klubu "Skrzat" w akademiku "Mrowisko" można przynosić w poniedziałki, środy i piątki od godz. 8.00 do 10.00 lub do pokoju nr 7 w akademiku "Niechcic" codziennie od 8:00 do 15:00.