"Ona miała taką umiejętność fenomenalnego wchodzenia w relacje z wyższymi urzędnikami. Doskonale dogadała się z Żegotą, która wtedy dopiero powstawała. Potrafiła stworzyć wręcz taką siatkę osób, które potrafiły jej w tym wszystkim dopomóc. Czyli ta organizacja to był absolutnie klucz, żeby to się udało" - zaznaczył.
Maciej Fijałkowski dotarł również do osób, które zawdzięczają życie akcji pomocowej matki Matyldy Getter. Wśród nich jest Lea Balint, którą jako kilkuletnie dziecko do siedziby Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Brwinowie najprawdopodobniej osobiście zabrała matka Matylda Getter.
"Lea Balint kilkukrotnie podkreślała i podkreśla nadal, żę pomoc niesiona przez osoby duchowne - siostry zakonne i księży katolickich - nie była związana ze swoistą 'zapłatą' w postaci przyjęcia chrztu przez dziecko. Nie chodziło o to, by dziecko ochrzcić, chodziło o to, by uratować człowieka" - zauważył reżyser.
Producentem filmu "Matusia" jest Instytut Pamięci Narodowej. Obraz miał swoją premierę w 80. rocznicę powołania Rady Pomocy Żydom "Żegota" przy Delegaturze Rządu RP na Kraj. Matka Matylda Getter zmarła w 1968 roku w wieku 98 lat. W 1986 roku została pośmiertnie uhonorowana medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
A dzisiaj (29.09) - kolejne pokazy filmów fabularnych i dokumentalnych oraz debaty poświęcone konsekwencjom drugiej wojny światowej Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci". W programie znalazło się niemal 250 projekcji filmów fabularnych, dokumentalnych i wydarzeń opowiadających o postawach niepokornych, o ludziach, dla których nadrzędną wartością jest wolność.