Liczący 1200 archiwalnych zdjęć album jest największym wydanym zbiorem fotografii prezentującym oblicza niemieckiego i sowieckiego terroru na okupowanych w latach drugiej wojny światowej ziemiach polskich.

Adam Pleskaczyński mówi, że wybrał fotografie pokazujące eksterminację narodu polskiego i ponurą codzienność okupowanej Polski. "Musiałem wymyślić przede wszystkim koncepcję opowiedzenia o historii bardzo wieloaspektowej, zarówno okupacji niemieckiej, o akcjach eksterminacyjnych na Polakach, Żydach, Cyganach, o obozach koncentracyjnych, o obozach zagłady, o eksterminacji polskiej wsi, o mordach ukraińskich nacjonalistów na polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej, o kolaborantach litewskich na Wileńszczyźnie" - mówi.

Adam Pleskaczyński dodaje, że obejrzał około 50 tysięcy zdjęć, spośród których wybrał ponad tysiąc ukazujących przerażający obraz zbrodni okupantów popełnionych na Polakach. "Założeniem podstawowym było zaprezentowanie zdjęć z jak największej liczby miejscowości na terenie Polski - tak, żeby można było zobaczyć, jak wyglądały eksterminacja i terror niemiecki na ziemiach wcielonych do Rzeszy, jak również terror, który miał miejsce w Generalnym Gubernatorstwie. W końcu na terenach, które pierwotnie zostały wcielone do Związku Sowieckiego po 17 września 1939 roku, a później po wybuchu wojny niemiecko - sowieckiej weszły w skład prowincji zarządzanych przez Niemców" - dodaje.
Doktor Pleskaczyński podkreśla, że zebrane zdjęcia pokazują, iż trudno znaleźć miejsce w Polsce, w którym okupanci nie dopuścili się zbrodni na Polakach. "Zbrodnie były dokonywane wszędzie, ale też były dokonywane na wszystkich. Właściwie w czasie okupacji nikt nie mógł się czuć bezpieczny. W przypadku Polski ofiarą mógł być właściwie każdy i celem Niemców było ostatecznie wyniszczenie i wyparcie Polaków z ziem polskich" - tłumaczy historyk.

1 września miną 84 lata od napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. 1 września 1939 roku, o 4:40, niemieckie lotnictwo rozpoczęło bombardowanie Wielunia, miasta położonego w pobliżu granicy z III Rzeszą. Atak nastąpił 5 minut przed ostrzałem polskiej składnicy wojskowej na Westerplatte, co oficjalnie uznaje się za początek drugiej wojny światowej. W wyniku zbrodni okupantów Polska w czasie wojny straciło około sześciu milionów obywateli.