"Pokazujemy tę wystawę, aby nie zapomnieć o polskich stratach wojennych" - mówił jeden z jej organizatorów Mieczysław Podsiadło z Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej. "Ale również dla upamiętnienia, a może przede wszystkim dla upamiętnienia ofiar tej wojny i strat, jakie Polska poniosła w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie drugiej wojny światowej. I żeby te straty, i osobowe, i w mieniu, jakich Polska doznała, nie były bezimienne, nie były niepowetowane" - powiedział Mieczysław Podsiadło.
"Na wystawie możemy przeczytać, jak jedna ze znanych dziś niemieckich firm spożywczych zarabiała na wojnie" - mówi Sebastian Kaniewski ze szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. "Akurat jest tutaj plansza 'budyń dla Wermachtu'. Może brzmi to trochę śmiesznie, ale Dr. Oetker, który jest znany przecież nawet w naszym kraju, prowadził też produkcję na rzecz Wehrmachtu i dostarczał w dużych opakowaniach zbiorczych właśnie te przysłowiowe budynie waniliowe" - powiedział Sebastian Kaniewski.
Wcześniejsza polsko-angielska wersja wystawy Gospodarka III Rzeszy była prezentowana w Świnoujściu, Niechorzu i Szczecinie. Teraz wystawa ma też wersję niemiecką.