Podczas uroczystości prezes Karol Nawrocki podkreślił, że dyktatorzy zaledwie kilkoma zdaniami zniszczyli kilka niepodległych państw. "Tym dwóm zbrodniarzom wystarczyło siedem paragrafów, cztery paragrafy w tajnym protokole, aby doprowadzić do likwidacji na kilka dekad kilku państw Europy Środkowej, w tym doprowadzić do czwartego rozbioru Rzeczypospolitej" - powiedział.
Karol Nawrocki dodał, że otwarta dziś w Przemyślu wystawa "Zbrodnie niemieckie i sowieckie na Polakach 1939-1945" uświadomi oglądającym skalę konsekwencji paktu Ribbentrop-Mołotow. "Wystawa mówi o wypełnieniu protokołów, które zostały podpisane 23 sierpnia 1939 roku - zostały wypełnione zbrodnią. Marzę, o tym, że kiedy będą państwo oglądać wystawę, uzyskacie świadomość, że mówi ona o zbrodniach, do których mogło nie dojść, gdyby przed 1939 rokiem i w jego czasie wypełniano porozumienia sojusznicze, gdyby Europa zachowała się solidarnie" - zaznaczył szef IPN.
Zgodnie z tajnym protokołem do paktu Trzecia Rzesza otrzymała strefę wpływów składającą się z Litwy (wraz z Wileńszczyzną), części Polski - na zachód od linii rzek: Narew, Wisła, San - oraz większość obszaru Rumunii. Strefa wpływów ZSRR obejmowała Finlandię, Estonię i Łotwę, pozostałą część Polski oraz część Rumunii - Besarabię.