Radio Opole » Aktualności historyczne » Aktualności historyczne » Prof. Żaryn w sądzie: SB prowadząc akcję wobec…
2024-11-16, 11:32 Autor: (PAP) nno/ mrr/

Prof. Żaryn w sądzie: SB prowadząc akcję wobec ks. Popiełuszki czuła się bezkarnie

Ks. Jerzy Popiełuszko [fot. autor nieznany - Photo reproduction sold as a keepsake before 1990., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1386697]
Ks. Jerzy Popiełuszko [fot. autor nieznany - Photo reproduction sold as a keepsake before 1990., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1386697]
Prowokacja na Chłodnej była dziełem SB, której funkcjonariusze mieli poczucie bezkarności - podkreślił historyk prof. Jan Żaryn, który w piątek zeznawał w tej sprawie w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Chodzi o podrzucenie w 1983 r. przez SB do mieszkania księdza materiałów mających go skompromitować.

"W historycznym opisie prowokacja na Chłodnej ma znamiona zorganizowanej przez aparat władzy akcji. To nie jest tylko wejście funkcjonariuszy do mieszkania ks. Jerzego Popiełuszki i podrzucenie materiałów, ale towarzyszyło temu także odpowiednie przygotowanie opinii publicznej do obniżenia autorytetu ks. Jerzego" - zeznał prof. Żaryn, badacz historii Kościoła katolickiego w Polsce.
"Był to typowy mechanizm państwa totalitarnego, gdzie najpierw przeciwnika zbiorowego albo jednostkę, wobec opinii publicznej ustawia się jako +podczłowieka+, +istotę zdegenerowaną+ po to, żeby potem móc bezkarnie oskarżać, skazywać i mordować" - dodał.

Proces dotyczący prowokacji wobec ks. Popiełuszki rozpoczął się w SO na początku października. Akt oskarżenia pionu śledczego IPN został sformułowany przeciwko trzem byłym funkcjonariuszom SB w sprawie tworzenia w 1983 r. fałszywych dowodów w celu skierowania przeciwko ks. Popiełuszce (wniosku ws.) ścigania o przestępstwo. Do mieszkania przy ul. Chłodnej w Warszawie podrzucono wówczas m.in. "antypaństwowe" ulotki, naboje i materiał wybuchowy, co następnie 12 grudnia 1983 r. "ujawniono w wyniku oficjalnego przeszukania".

Przez IPN pierwotnie zostali oskarżeni: Grzegorz P., Paweł N. i Waldemar O. To byli funkcjonariusze SB, skazani jako sprawcy późniejszego zabójstwa księdza. Dwóch ze sprawców zabójstwa księdza zmieniło później nazwiska z lat 80. Obecny proces toczy się wobec dwóch z nich, gdyż Waldemar O. zmarł w zeszłym roku. Z oskarżonych w piątek na rozprawie stawił się Grzegorz P.

"Funkcjonariusze SB mieli poczucie bezkarności, lecz nie mieli sumienia (...). To dla mnie zadziwiające, jak mogli doprowadzić się do takiego stanu, że mordowali ludzi" - mówił prof. Żaryn. Przypomniał też, że Grzegorz P. na przełomie lat 1982/1983 był szefem Samodzielnej Grupy "D" Departamentu IV MSW, który zajmował się zwalczaniem głównie Kościoła katolickiego.

"Komórka +D+ od słów +dezinformacja+ i +dezintegracja+ - dokonując bezprawnych aktów represyjnych - służyła do popełniania różnego rodzaju czynów, znanych nam jako przejawy szczególnej brutalności działań funkcjonariuszy SB" - zaznaczył prof. Żaryn, wskazując, że te działania miały zakres od podrzucania duchownym np. pornografii poprzez dokonywanie ciężkich pobić aż po zabójstwa.

Historyk przypomniał też, że wrogość SB wobec ludzi Kościoła i towarzyszące temu poczucie bezkarności wiązało się z tym, że dla wielu Polaków w latach 80. Kościół stał się "alternatywną strukturą parapaństwową" i "był przedłużeniem działań Solidarności". "Ks. Jerzy był fragmentem olbrzymiej rzeczywistości, która od lat 40. była tępiona przez szeroko pojęty aparat państwa komunistycznego" - mówił.

"Funkcjonariusze Departamentu IV byli tresowani, żeby nienawidzić Kościoła katolickiego" - podsumował prof. Żaryn.

Według IPN, przestępcze działania oskarżonych polegały na nielegalnym wejściu do mieszkania duchownego i pozostawienia w nim rzeczy, których posiadanie było wówczas zabronione. Następnie funkcjonariusze SB doprowadzili do ich ujawnienia w wyniku przeszukania mieszkania 12 grudnia 1983 r., co spowodowało wdrożenie przeciwko kapelanowi Solidarności postępowania karnego.

Postępowanie karne przeciwko ks. Popiełuszce dotyczyło czynu z art. 194 Kodeksu karnego z 1969 r. Głosił on, że "Kto przy wykonywaniu obrzędów lub innych funkcji religijnych nadużywa wolności sumienia i wyznania na szkodę interesów PRL podlega karze wolności od roku do lat 10". Przepis ten był wykorzystywany przez władze PRL w sprawach dotyczących rzekomych przestępstw politycznych duchowieństwa.

W piątek przed sądem zeznawała także związana z ruchem społecznym wspierającym pamięć o ks. Popiełuszce i znająca go osobiście Katarzyna Soborak, która przywołała m.in. relację o podrzuceniu materiałów do mieszkania duchownego. To relacja kioskarki Wandy Brockiej, która sprzedawała prasę tuż przy bloku, w którym było mieszkanie ks. Popiełuszki. Wynika z niej, że w grudniu 1983 r. - podczas nieobecności księdza w jego mieszkaniu - funkcjonariusze SB podrzucili mu mające go obciążyć materiały.

Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 17 grudnia. Sąd zapowiadał wcześniej, że w połowie grudnia przesłucha - w charakterze świadka - innego ważnego w sprawie funkcjonariusza SB - Adama P., który w latach 1981-1984 był zastępcą dyrektora Departamentu IV MSW i zwierzchnikiem pozostałych trzech skazanych za zbrodnię. 9 stycznia zaś zaplanowano dalsze przesłuchanie prof. Jana Żaryna.

Ksiądz był obserwowany przez SB już dwa lata przed śmiercią w 1984 r. W zachowanych dokumentach SB te działania nazywano "aktywnym zainteresowaniem". Założono mu podsłuch, próbowano też doprowadzić do wypadku samochodowego. W mieszkaniu przy ul. Chłodnej funkcjonariusze SB dokonali prowokacji, podrzucając kilkanaście tysięcy ulotek, farbę drukarską, granaty z gazem łzawiącym, naboje i materiał wybuchowy. Miały to być dowody do przygotowywanego procesu sądowego. Starano się za wszelką cenę księdza skompromitować.

W grudniu 1983 r. ks. Popiełuszko został aresztowany, wszczęto przeciwko niemu śledztwo. Prokuratura zarzuciła mu "nadużywanie w okresie od 1982 r. wolności sumienia i wyznania na szkodę PRL przy sprawowaniu obrzędów religijnych". W lipcu 1984 r., po interwencji sekretarza generalnego Episkopatu Polski abp. Bronisława Dąbrowskiego, postępowanie zostało umorzone i ksiądz został zwolniony.

Do zabójstwa księdza Popiełuszki przez funkcjonariuszy SB doszło 40 lat temu w nocy z 19 na 20 października 1984 r. Zwłoki duchownego wyłowiono 30 października tego roku z zalewu przy tamie na Wiśle we Włocławku. Pogrzeb odbył się 3 listopada 1984 r. W procesie jego zabójców (tzw. procesie toruńskim) w lutym 1985 r. zapadły wobec czterech funkcjonariuszy wyroki od 14 do 25 lat więzienia. Później po amnestiach kary łagodzono, ostatni ze skazanych wyszedł na wolność w 2001 r. (PAP)

nno/ mrr/

Zobacz także

2024-12-25, godz. 12:01 "Nie wiemy, kiedy urodził się Jezus, 25 grudnia to data symboliczna" Nie wiemy, w jakim miesiącu urodził się Jezus Chrystus. Data 25 grudnia jest symboliczna. Została wybrana ze względu na dzień przesilenia zimowego – powiedział… » więcej 2024-12-24, godz. 11:58 "Wigilia na Syberii" - pieśń Kaczmarskiego wg obrazu Malczewskiego W 1892 r. Jacek Malczewski namalował obraz "Wigilia na Syberii", blisko sto lat później Jacek Kaczmarski, inspirując się tym obrazem, napisał piosenkę o… » więcej 2024-12-23, godz. 12:38 Są plany na odtworzenie grodu Piastów na opolskim Ostrówku Porozumienie w tej sprawie podpisały dziś (20.12) władze Opola, samorządu wojewódzkiego i urzędu wojewódzkiego. Plan zakłada powstanie pawilonu w okolicy… » więcej 2024-12-23, godz. 12:33 2025 będzie Rokiem Tragedii Górnośląskiej na Opolszczyźnie Przyszły rok będzie w województwie opolskim Rokiem Tragedii Górnośląskiej. Zdecydowali o tym radni sejmiku podczas wtorkowej (17.12) sesji. » więcej 2024-12-23, godz. 12:04 Prezydent: Dla górali wolność i ojczyzna były silniejsze niż strach Dla górali wolność i ojczyzna były silniejsze i cenniejsze niż strach przed niemieckim okupantem - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas… » więcej 2024-12-17, godz. 14:21 Modlitwa i biało-czerwone znicze w rocznicę Grudnia '70 Opozycjoniści z czasów PRL i dyrektor oddziału IPN w poniedziałek na Cmentarzu Centralnym oddali hołd ofiarom Grudnia '70. Podczas robotniczej rewolty w Szczecinie… » więcej 2024-12-16, godz. 14:16 Strzały padły, gdy wydawało się że jest po walce - 43 lata temu w pacyfikacji "Wujka" zginęło 9 górników 43 lata temu, 16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni "Wujek" w Katowicach. Strzały padły… » więcej 2024-12-15, godz. 10:55 Powstaje cyfrowy atlas zbrodni nazistowskich 80 lat po zakończeniu II wojny światowej cyfrowy atlas ma przypominać o miejscach zbrodni nazistowskich w Niemczech. Docelowo w atlasie powinno znaleźć się… » więcej 2024-12-14, godz. 10:50 Katedra Notre Dame w Paryżu - polskie ślady Gromadzili się w niej emigranci Powstania Listopadowego; w latach osiemdziesiątych XX w. odbywały się msze za „Solidarność”; w 2014 r. w pobliżu odsłonięto… » więcej 2024-12-13, godz. 12:03 13 grudnia 1981 r. wprowadzony został stan wojenny. Był bezprawny nawet w świetle PRL-owskiego prawa 43 lata temu, 13 grudnia 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. Powołał się na dekret Rady Państwa. Prawnicy i historycy… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »