Radio Opole » Aktualności historyczne » Aktualności historyczne » II wojna światowa - obrona Helu
2024-09-01, 10:00 Autor: Informacyjna Agencja Radiowa/E.Porycka/K.Koziełł/dok.

II wojna światowa - obrona Helu

Bateria im. Heliodora Laskowskiego na Helu oglądana przez Niemców po kapitulacji polskiej obrony. [fot. wikipedia/domena publiczna]
Bateria im. Heliodora Laskowskiego na Helu oglądana przez Niemców po kapitulacji polskiej obrony. [fot. wikipedia/domena publiczna]
Mijają 85 lat od wybuchu II wojny światowej. Największy konflikt w dziejach świata rozpoczął się 1 września 1939 roku napaścią III Rzeszy na Polskę. Jednym z pierwszych celów niemieckiego ataku - po zbombardowaniu Tczewa, Wielunia i ostrzelaniu Westerplatte - był Półwysep Helski, stanowiący główną bazę polskiej floty wojennej. Pomimo ogromnej przewagi Niemców, żołnierze polscy stawiali tam zacięty opór. Obrona półwyspu trwała do 2 października i zakończyła się kapitulacją polskiej załogi.
Dowódca obrony Wybrzeża kontradmirał Józef Unrug (w 2018 roku pośmiertnie został mianowany na stopień admirała floty) zdecydował się na kapitulację Helu, dopiero po upadku Warszawy i Modlina. Po latach wspominał: "Pozostaliśmy już tylko wysepką terytorium Polski. (...) dalsza walka była beznadziejną, zwłaszcza że zapasy amunicji artyleryjskiej były na ukończeniu".

Na półwyspie od 1936 roku funkcjonował - należący do wojska i utworzony na mocy dekretu prezydenta - Rejon Umocniony Hel. Był tam między innymi port wojenny z bazą remontową dla polskich okrętów, stanowiska artyleryjskie czy Ośrodek Oporu Jastarnia - pozycja zabezpieczająca półwysep od strony lądu. Obroną Rejonu Umocnionego Hel dowodził komandor Włodzimierz Steyer (od 1946 - kontradmirał).

Plany lądowej obrony Wybrzeża zakładały, że Hel ma się bronić maksymalnie przez 14 dni. W rzeczywistości jednostki wojskowe broniły się tam do 2 października, czyli 32 dni. Początkowo półwysep był atakowany przez oddziały niemieckie z powietrza i z morza. 11 września został całkowicie odcięty od reszty wojsk. Od 21 znajdował się pod ciężkim ostrzałem niemieckich pancerników Schlesien i Schleswig-Holstein. Bronił się też przed atakami od strony lądu.

Obrońcy Helu strącili, według różnych szacunków, od 15 do 53 niemieckich samolotów, zatopili jeden trałowiec i uszkodzili kilka okrętów niemieckich. Dla utrudnienia ostrzału Niemcom, wysadzili w powietrze latarnię morską, jedyny charakterystyczny punkt na tle gęstego lasu, ułatwiający niemieckim pancernikom namiary artyleryjskie. W czasie walk lądowych, 30 września, polscy żołnierze wysadzili zaporę z głowic torpedowych, przerywając półwysep w rejonie Chałup. Spowodowało to straty wśród nacierających wojsk i wstrzymało ofensywę przeciwnika.

Jeszcze przed kapitulacją, załoga Rejonu Umocnionego Hel zniszczyła znajdujący się tam sprzęt i broń. Straty polskie wyniosły kilkudziesięciu zabitych, rannych zostało blisko 200 żołnierzy. Do niewoli trafiło 3600 marynarzy i żołnierzy.

Tuż przed poddaniem półwyspu komandor Włodzimierz Steyer powiedział do swoich żołnierzy - "Odchodząc do niełatwej niewoli, pamiętajcie, że jesteście Polakami, pamiętajcie, że Polak powinien mieć swój honor, i pamiętajcie, że my tu wrócimy".

(więcej)

Helu broniło trzy tysiące marynarzy i żołnierzy. Wspomagały ich okręty marynarki wojennej: niszczyciel "Wicher", stawiacz min "Gryf", Dywizjon Minowców, okręt artyleryjski "Mazur", a także okręty pomocnicze pozbawione uzbrojenia bądź z uzbrojeniem lekkim na pokładzie. Zmobilizowano też dwa statki żeglugi przybrzeżnej oraz cztery jednostki straży granicznej. W skład Dywizjonu Okrętów Podwodnych wchodziły okręty: "Orzeł", "Sęp", "Ryś", "Wilk" i "Żbik".

1 października 1939 roku w Grand Hotelu w Sopocie komandorzy Stefan Frankowski i Marian Jerzy Majewski w obecności kapitana Antoniego Kasztelana podpisali akt kapitulacji i złożyli go na ręce kontradmirała Huberta Schmundta. Wkroczenie Niemców ustalono na następny dzień.

Po zajęciu Helu Niemcy zaczęli poszukiwania ciężkich dział, ponieważ nie wierzyli, że polscy obrońcy skutecznie trafiali w jednostki pływające, mając jedynie cztery armaty Boforsa o kalibrze 152,4 milimetra. Obecnie ocalały fragment armaty Boforsa ze stanowiska baterii nr 31 im. Heliodora Laskowskiego znajduje się przed wejściem do Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu.

Kontradmirał Józef Unrug, który po kapitulacji dostał się do niewoli, kontaktował się z Niemcami przez tłumacza w języku polskim, choć pochodził ze spolszczonej rodziny niemieckiej i doskonale znał język wroga. Powiedział, że 1 września 1939 roku zapomniał, jak się mówi po niemiecku. Odmówił przejścia do Kriegsmarine, pozostając ze swoimi żołnierzami. W sumie był więźniem siedmiu oflagów. Po zakończeniu wojny, wobec niemożności powrotu do kraju rządzonego przez komunistów, pozostał na emigracji. Zmarł we Francji w 1973 roku. Jego szczątki i żony Zofii zostały przewiezione do Polski w 2018 roku i pochowane w Kwaterze Pamięci gdyńskiego Cmentarza Marynarki Wojennej. Józef Unrug został pośmiertnie mianowany na stopień admirała floty.

Zobacz także

2024-10-05, godz. 09:00 45 lat temu zmarł Zygmunt Hertz, współzałożyciel paryskiej "Kultury" 45 lat temu, 5 października 1979 roku, zmarł Zygmunt Hertz, współtwórca i pracownik Instytutu Literackiego, polskiego wydawnictwa emigracyjnego, publikującego… » więcej 2024-10-05, godz. 01:00 Kalendarium historyczne 5 października » więcej 2024-10-04, godz. 15:00 Prudnik uporządkował ewidencję zabytków Blisko 20 lat trwało przyjęcie Gminnej Ewidencji Zabytków dla terenów wiejskich gminy Prudnik. Dokument jest istotny dla mieszkańców, inwestorów oraz samorządu… » więcej 2024-10-04, godz. 13:00 35 lat temu zmarł Edmund Osmańczyk, dziennikarz, publicysta, senator I kadencji 35 lat temu, 4 października 1989 roku, zmarł Edmund Osmańczyk, pisarz, poeta, dziennikarz i publicysta, do wybuchu II wojny światowej działacz narodowego… » więcej 2024-10-04, godz. 11:00 106 lat temu Józef Haller objął dowództwo Armii Polskiej we Francji 106 lat temu, 4 października 1918 roku, generał Józef Haller objął dowództwo Armii Polskiej we Francji. Nazywana też "Błękitną Armią", od koloru mundurów… » więcej 2024-10-04, godz. 09:00 120 lat temu urodził się Henryk Vogelfänger, prawnik i gwiazda "Wesołej Lwowskiej Fali" 120 lat temu, 4 października 1904 roku, urodził się Henryk Vogelfänger, prawnik, a także aktor radiowy i filmowy. Był gwiazdą przedwojennego programu radiowego… » więcej 2024-10-04, godz. 01:00 Kalendarium historyczne 4 października » więcej 2024-10-03, godz. 23:34 Quest dla uczniów „Śladami Powstańczej Warszawy” „Śladami Powstańczej Warszawy”, czyli historia w terenie. W Muzeum Niepodległości zainaugurowano quest - grę terenową dla dzieci i młodzieży. » więcej 2024-10-03, godz. 13:00 Mija 34. rocznica zjednoczenia Niemiec 34 lata temu, 3 października 1990 roku, NRD i RFN po 41 latach zjednoczyły się w jedno państwo. Wydarzenie to upamiętni obchodzone dzisiaj święto narodowe… » więcej 2024-10-03, godz. 11:00 Powstańcy Warszawscy w Lamsdorf – 80. rocznica pierwszego transportu W nocy z 6 na 7 października 1944 r. do Stalagu 344 Lamsdorf przybył pierwszy transport Powstańców Warszawskich. W 80. rocznicę tego wydarzenia Centralne… » więcej
34567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »