Powstanie sejneńskie jest najważniejszym wydarzeniem historycznym dla mieszkańców Sejneńszczyzny. Powstańcy 105 lat temu dążyli do opanowania Sejn zajętych w sierpniu 1919 r. przez Litwinów, którzy kilkanaście dni wcześniej wycofali się z Suwałk.
23 sierpnia 1919 roku o godz. 3.00 rozpoczęło się powstanie. O godz. 6.00 Polacy zdobyli miasto, ale 26 sierpnia z rana Litwini odbili je na kilka godzin. Powstańców wsparł 41. Suwalski Pułk Piechoty. Litwini natarli ponownie na Sejny 28 sierpnia, ale siły polskie obroniły miasto. Dotychczas ustalono, że w powstaniu zginęło 54 Polaków, w tym osoby cywilne.
Obchody zainaugurowane zostały w piątek Koncertem Niepodległości. Główne uroczystości rozpoczęły się w niedzielę od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy na mogiłach powstańców. Po mszy św. w bazylice Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Sejnach, w Muzeum Kresów Rzeczpospolitej Obojga Narodów wygłoszone zostały przemówienia.
Burmistrz Sejn Dorian Krause powiedział, że dzięki bohaterstwu powstańców zachowaliśmy naszą tożsamość i wolność. "Ich odwaga i miłość do ojczyzny pozostaje dla nas przykładem" – podkreślił.
Dodał, że dzisiaj Polska i Litwa wspólnie patrzą w przyszłość i czerpią z doświadczeń przeszłości. "Historia nauczyła nas, że tylko w dialogu i wzajemnym szacunku możemy tworzyć trwałe fundamenty wspólnoty" - podkreślił burmistrz Sejn.
Marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym powiedział, że powstanie jest symbolem męstwa, determinacji i patriotyzmu, a poświęcenie powstańców jest dla nas ogromnym wzorem. Dodał, że obchody te są hołdem dla wszystkich powstańców.
Uczestnicy uroczystości na koniec przeszli ulicą Józefa Piłsudskiego pod Pomnik Powstania Sejneńskiego. Tam został odczytany apel poległych, złożono kwiaty i zapalono znicze.