Święty Maksymilian Maria Kolbe zginął śmiercią męczeńską w 1941 roku, w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Zmarł w bunkrze głodowym, oddając dobrowolnie życie za innego więźnia. Miał 47 lat.
„Pierwszy polski męczennik okresu II wojny światowej wyniesiony na ołtarze jest przykładem człowieka, który praktykował przykazanie miłości”, przypomniał franciszkanin ojciec Jan Maria Szewek. „Kiedy pod koniec lipca 1941 roku ojciec Kolbe wystąpił na placu apelowym w Auschwitz, to dlatego, że kochał bliźniego dla Boga. Poszedł świadomie i dobrowolnie na śmierć, nie tylko ze względu na Franciszka Gajowniczka, ale również ze względu na jego żonę i dzieci” - tłumaczył franciszkanin. Dodał, że franciszkanin poszedł do celi głodowej także ze względu na tych pozostałych dziewięciu więźniów, aby towarzyszyć im w tych dramatycznych chwilach i w przejściu na drugi świat. "Święty Maksymilian miłości uczył się od Chrystusa Ukrzyżowanego” - przypomniał ojciec Jan Maria Szewek.
Pięć kilometrów od Auschwitz znajduje się Centrum świętego Maksymiliana, a w podziemiach franciszkańskiego kościoła jest ekspozycja stała „Klisze pamięci. Labirynty”. To wystawa- świadectwo rysunków więźnia pierwszego transportu do KL Auschwitz Mariana Kołodzieja, powiedział franciszkanin. Wystawa opowiada o gehennie obozowej. „Wśród wielu rysunków są dwa, na którym widnieje święty Franciszek z Asyżu. Na jednym nakłada płaszcz świętemu Maksymilianowi, a na drugim tuli świętego Maksymiliana. Przekaz jest jeden - święty Franciszek z Asyżu jest dumny z postawy świętego Maksymiliana w Auschwitz. - Tej ofiarnej i bezinteresownej miłości nas on uczy po 83 latach od tamtych wydarzeń”- podkreślił duchowny.
Ojciec Kolbe po dwóch tygodniach pobytu w bunkrze głodowym wciąż żył. 14 sierpnia 1941 roku został uśmiercony przez niemieckiego więźnia-kryminalistę Hansa Bocka, który wstrzyknął mu zabójczy fenol. Kilka tygodni przed śmiercią Maksymilian powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: "Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość". Franciszkanin ojciec Maksymilian Maria Kolbe trafił do Auschwitz 28 maja 1941 roku z więzienia na Pawiaku w Warszawie. W obozie otrzymał numer 16670.
Święty Maksymilian był założycielem największego i najliczniejszego klasztoru na świecie w Niepokalanowie oraz twórcą największego w Polsce wydawnictwa prasy, książki religijnej i radia w Niepokalanowie. W 1971 roku został beatyfikowany jako wyznawca, a w 1982 roku kanonizowany przez Jana Pawła II. Papież zaliczył go do grona świętych męczenników, jako tego, który poniósł śmierć w obronie wiary chrześcijańskiej i cnót ewangelicznych.