30 lipca 1944 roku w Pomiechówku życie straciło niemal 300 Polaków, w tym żołnierzy Armii Krajowej. Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Polejowski podkreślał, że należy pamiętać zarówno o ofiarach, jak i o sprawcach zbrodni w Forcie III. "To państwo niemieckie było organizatorem i wykonawcą ludobójstwa popełnionego w pierwszej połowie lat 40. na ziemiach okupowanej Polski. Wobec tego musimy zadać pytanie - czy zadośćuczyniono tej zbrodni, którą tutaj popełniono i w wielu tysiącach innych miejsc" - mówił wiceszef IPN.
Fort III jest nazywany katownią północnego Mazowsza. Przez lata II wojny światowej Niemcy urządzili tam najpierw obóz jeniecki, później obóz przesiedleńczy, getto, więzienie karno-śledcze i wreszcie obóz przejściowy dla powstańców i ludności Warszawy.
"Pomiechówek jest dowodem na to, żę na walkę o pamięć nigdy nie jest za późno. Mija dzisiaj 80 lat od likwidacji więzienia na Forcie, obchodzimy piękne uroczystości. A jeszcze 10 lat temu Fort był zamknięty, zarośnięty i prawie całkowicie zapomniany. Już nigdy taki nie będzie. My na to nie pozwolimy. Pamiętamy przy tym również o tych, których ciała ekshumowano na Forcie po wojnie i spoczywają na cmentarzach całego północnego Mazowsza oraz o tych, których z Fortu przewieziono do obozów koncentracyjnych" - powiedział prezes Fundacji Fort III Pomiechówek Piotr Jeżółkowski.
Na rzecz upamiętnienia Fortu działa zarówno fundacja, jak i Instytutu Pamięci Narodowej. Z jego inicjatywy rok temu poświęcono cmentarz wojenny, na którym złożono szczątki kilkuset odnalezionych więźniów obozu. W przyszłym roku IPN postawi w Forcie III pomnik upamiętniający ofiary niemieckich zbrodni w tym miejscu.
Elementem uroczystości była msza święta odprawiona przez biskupa polowego Wojska Polskiego Wiesława Lechowicza. "Będąc w tym szczególnym miejscu, obok cmentarza, miejsca, na którym znajdują się prochy naszych bliskich, pamiętamy o nich z wdzięcznością i powierzamy ich Bożemu miłosierdziu. Ale jak to bywa na cmentarzu, trzeba również, abyśmy pomyśleli również o nas samych. W kontekście odczytanej dziś Ewangelii powinniśmy zastanowić się nad sobą, nad naszym sercem, nad naszym życiem" - mówił w homilii biskup polowy Wojska Polskiego.
Szacuje się, że w czasie okupacji w Pomiechówku zginęło kilkanaście tysięcy osób. Jednak dokładna liczba masowych egzekucji w Forcie III oraz liczba wszystkich osadzonych jest niemożliwa do ustalenia. Według różnych źródeł miało przezeń przejść od 50 do 100 tysięcy osób.
Niemcy starali się zatrzeć ślady zbrodni. Dokumentacja ewidencyjna została najprawdopodobniej zniszczona w ostatnich dniach lipca 1944 roku. W samym Forcie III do dziś zachowały się dziesiątki napisów wyrytych na ścianach przez więźniów.