Jak mówi Zuzanna Schnepf-Kołacz, zastępczyni dyrektora ds. programowych w Żydowskim Instytucie Historycznym, Niemcy w ciągu niecałych dwóch miesięcy wymordowali prawie 300 mieszkanek i mieszkańców getta: "Wiele z tych ofiar pozostaje anonimowymi dla nas dzisiaj. Poprzez Marsz Pamięci chcemy upamiętnić tych ludzi, którzy wówczas zginęli. W tym roku marsz jest dedykowany pamięci rabinów getta warszawskiego" - dodaje Zuzanna Schnepf-Kołacz.
Instytut zaprezentuje sylwetki pięciu rabinów, przybliży ich życiorysy i działalność w getcie. Marsz Pamięci wyruszy sprzed pomnika Umschlagplatz na rogu ulic Stawki i Dzikiej. Pod tym adresem mieszkał jeden z bohaterów marszu, Kalonimus Kalman Szapiro. W tym też miejscu zostanie odsłonięta instalacja artystyczna autorstwa Norberta Delmana, którego zainspirowały pism rabina Szapiry.
Uczestnicy marszu dostaną wstążki, na których będą mogli napisać imiona ofiar Wielkiej Akcji Likwidacyjnej getta warszawskiego. Na zakończenie wydarzenia będzie można je przywiązać do instalacji Norberta Delmana.
W tym roku Żydowski Instytut Historyczny przygotował wiele wydarzeń towarzyszących, między innymi spotkania, spacery i oprowadzania autorskie.
Marsz Pamięci odbędzie się po raz 13-ty, początek - o godzinie 18-tej.