W sumie trwała 6 lat, uczestniczyły w niej 72 państwa. Ogólne straty w ludziach wyniosły ponad 50 milionów poległych, zamordowanych, zmarłych. Grzegorz Berendt zauważa, że zakończenie działań wojennych przyniosło ulgę zmęczonej wojną ludności Polski. Z perspektywy absolutnej większości naszych rodaków, którzy doczekali tego dnia było to zakończenie koszmaru okupacji niemieckiej, niezwykle krwawej. Ponad 90 procent naszych obywateli, których zamordowano, czy w inny sposób pozbawiono życia w latach II wojny światowej, zginęła z rąk przedstawicieli III Rzeszy Niemieckiej.
Jednak - przypomina historyk - po 8 maja Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów, co oznaczało de facto, kolejny koszmar. Przyszło uzależnienie od Związku Sowieckiego i konsekwencje przerażającego terroru, który służył złamaniu woli oporu Polaków, suwerenności. W ciągu następnych kilku lat, kilkadziesiąt tysięcy polskich obywateli zginęło w ramach walk i stawiania oporu w sowieckim okupantom i ich podwładnym, którym przekazali sowieci władzę nad powojenną Polską. Nasz kraj w wyniku układów międzynarodowych dostał się do sowieckiej strefy wpływów na blisko 45 lat.
Polska w konsekwencji II wojny straciła jedną trzecią terytorium na rzecz Związku Sowieckiego, około 6 milionów polskich obywateli zginęło podczas walk, zostało zamordowanych przez Niemców i sowietów, zniszczona została Warszawa i setki miast oraz wsi.