Co czwarta więźniarka obozu Ravensbrück była Polką. Dlatego na uroczystościach rocznicowych nie brakuje członkiń stowarzyszenia Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück.
Sobota była dniem obchodów w podobozie Grüneberg, powstałym w 1943 roku. To było miejsce o szczególnie ciężkich warunkach. Kobiety były tu kierowane do zakładów metalowych Polte, gdzie często dochodziło do wypadków przy pracy.
W niedzielę uroczystości przeniosą się do głównej części obozu. W Ravensbrück oprócz wyniszczającej pracy obozowiczki były poddawane eksperymentom medycznym.
Obóz został wyzwolony w kwietniu 1945 roku. Kilka dni wcześniej 7500 kobiet zostało uratowanych w tak zwanej akcji białych autobusów. Szwedzki i Duński Czerwony Krzyż organizowały w ostatnich miesiącach wojny wywóz więźniów z obozów koncentracyjnych, co działo się za zgodą niemieckich dowódców. Uratowane z Ravensbrück stanowiły największa część tej akcji ratunkowej.
W obozie zginęło blisko sto tysięcy osób. Przeżyło niespełna czterdzieści tysięcy, w tym osiem tysięcy Polek.