Według danych NKWD, w trakcie drugiej deportacji Polaków zesłano około 61 tysięcy osób, głównie do Kazachstanu. Większość wywiezionych, bo aż 80 procent, stanowiły kobiety i dzieci. Po dotarciu na miejsce zsyłki ludzi czekała niewolnicza praca, choroby i głód. Śmiertelność wśród zesłańców była bardzo wysoka. Tylko nielicznym udało się przeżyć i wrócić po wojnie do kraju.
W tym samym czasie - od kwietnia do maja 1940 roku - Sowieci zamordowali blisko 22 tysiące Polaków wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 roku. Była to zbrodnia katyńska. Strzałem w tył głowy NKWD wymordowało 14 tysięcy 700 jeńców z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, oraz 7,3 tysiąca więzionych cywilów.
Ich bliscy, deportowani w głąb ZSRR, mieli prawo zabrania ze sobą odzieży, naczyń, żywności, drobnego sprzętu, pieniędzy i przedmiotów wartościowych, nie więcej niż 500 kilogramów na rodzinę. W praktyce jednak, dowodzący akcją enkawudzista dawał kilkanaście minut na zabranie tylu rzeczy, ile dana osoba mogła unieść.
Ludzie byli transportowani na wschód w wagonach towarowych, w których stłoczono od 30 do 60 osób. W drodze brakowało żywności i wody, szerzyły się choroby, szczególnie wśród dzieci. Zmarłych wyrzucano z wagonów i pozostawiano bez pochówku. Na miejscu zesłańców rozmieszczano w barakach, kołchozach i sowchozach. Kobiety z małymi dziećmi zawożono do odległych osad składających się z kilku ziemianek lub zostawiano je samym sobie pośrodku stepu.
Łącznie w latach 1940-1941 władze sowieckie przeprowadziły cztery wielkie wywózki ze wschodniej Polski: w lutym, kwietniu i na przełomie czerwca i lipca 1940 roku oraz na przełomie maja i czerwca 1941-go. Wszystkie oficjalnie zostały nazwane "dobrowolnymi przesiedleniami". Ich celem była depolonizacja Kresów Wschodnich i sowietyzacja ludności mieszkającej na terenach zagarniętych Polsce w 1939 roku.
Według szacunków władz RP na emigracji, w wyniku deportacji w latach 1940-1941 do syberyjskich łagrów trafiło około miliona osób cywilnych. Dane z dokumentów sowieckich to 320 tysięcy wywiezionych. Historycy z Instytutu Pamięci Narodowej oceniają liczbę deportowanych na 800 tysięcy osób. Badający te zagadnienia podkreślają, że dokumenty NKWD nie uwzględniają osób skazanych w trybie doraźnym oraz tych, którzy nie zostali zarejestrowani. Według szacunków co trzeci deportowany nie przeżył zesłania.
Niektórzy z deportowanych na wschód wydostali się z łagrów, dzięki formowanej na terenie ZSRR armii generała Władysława Andersa, po zawarciu 30 lipca 1941 roku układu Sikorski-Majski.
(więcej)
Uczestnicząc wspólnie z III Rzeszą w rozbiorze Polski, we wrześniu 1939 roku, Związek Radziecki zajął obszar o powierzchni ponad 190 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkany przez 13 milionów osób. Przez blisko dwa lata władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Rzeczpospolitej, polskich obywateli dotknęły brutalne represje, między innymi więzienia, obozy, przymusowa praca i rozstrzelania, a także deportacje. Te ostatnie oraz system sowieckich łagrów stanowiły najważniejsze elementy terroru społeczeństwa. Cztery masowe deportacje Polaków były zaplanowane i systematycznie przeprowadzone tak, aby usunąć z dawnych terenów wschodnich II Rzeczpospolitej wszystkich ludzi uznanych za niebezpiecznych dla Sowietów. Celem wywózek była eksterminacja elit oraz świadomej narodowo polskiej ludności, która mogłaby stawić opór władzy. Deportacje służyły rozbiciu struktury społecznej, dostarczając jednocześnie totalitarnemu imperium siły roboczej.
Wśród wywiezionych w głąb ZSRR największą grupę stanowili Polacy - ponad 60 procent wszystkich wywożonych na Wschód. Drugą grupą pod względem liczebności byli Żydzi. Deportowano też wielu Ukraińców i Białorusinów, a także po kilka tysięcy Niemców, Litwinów i Rosjan.
Wywózki były prowadzone na podstawie uchwały z 5 grudnia 1939 roku, podjętej przez Radę Komisarzy Ludowych ZSRR wraz z Biurem Politycznym o wysiedleniu tzw. osadników.