Nazwa bunkra - "Krysia" - była zdrobnieniem od słowa "kryjówka". Niespełna 30-metrowy schron znajdował się pod szklarnią w ogrodzie Mieczysława Wolskiego przy ulicy Grójeckiej, wtedy numer 81, obecnie 77. Był wyposażony w piętrowe prycze, stoły i kuchenkę. Doprowadzono do niego wodę. Aby uzasadnić duże zakupy żywności potrzebnej dla ukrywających się Żydów, Mieczysław Wolski otworzył sklep spożywczy. Życie w schronie toczyło się nocą, gdy w ogrodzie nikt nie pracował.
W ocenie historyków Bunkier „Krysia” był najprawdopodobniej największym i najdłużej istniejącym w okupowanej Warszawie schronieniem wybudowanym w celu pomocy Żydom. To tam od lata 1943 roku mieszkał i kontynuował pracę Emanuel Ringelblum, historyk, pedagog i działacz społeczny, twórca Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego, nazywanego też Archiwum Ringelbluma, które stanowi dzisiaj jedno z najważniejszych świadectw o życiu i zagładzie Żydów polskich w czasie II wojny światowej.
Zatrzymani w obławie 7 marca Żydzi, a także opiekujący się nimi Mieczysław Wolski oraz jego kilkunastoletni siostrzeniec Janusz Wysocki trafili na Pawiak. Według raportu polskiego podziemia, kilka dni później, najprawdopodobniej 10 marca, wszyscy zostali rozstrzelani w ruinach warszawskiego getta.
W 1989 roku Mieczysław Wolski, jego matka Małgorzata Wolska i siostry - Halina Wolska-Michalecka i Wanda Wolska-Szandurska oraz siostrzeniec Janusz Wysocki - zostali uhonorowani tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
Na ścianie 10-piętrowego bloku mieszkalnego, który stanął w miejscu schronu, w kwietniu 1990 roku odsłonięto tablicę upamiętniającą mieszkańców „Krysi” oraz ich polskich opiekunów. Znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie skwer otrzymał nazwę Rodziny Wolskich.
(więcej)
„Krysia” to - jak powiedziała dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego imienia Emanuela Ringelbluma Monika Krawczyk podczas uroczystości rocznicowych w 2021 roku - „miejsce, w którym przeplata się wielka odwaga rodziny Wolskich, by pomóc drugiemu człowiekowi - nawet narażając życie własne i dzieci - oraz wielka zdrada, donosicielstwo - zdolność wydania drugiego człowieka na śmierć”.
Według jednej z hipotez "Krysię" zadenuncjował znany na Ochocie konfident - 18-letni Jan Łakiński. Za współpracę z okupantem w prześladowaniu i tropieniu obywateli polskich pochodzenia żydowskiego został on skazany przez konspiracyjny Cywilny Sąd Specjalny na karę śmierci. Wyrok wykonała grupa likwidacyjna Armii Krajowej dowodzona przez Stanisława Sękowskiego, pseudonim "Rugia". Jan Łakiński zginął w bramie kamienicy przy ulicy Pługa, w której mieszkał. Według źródeł przywoływanych przez amerykańskiego historyka Samuela Kassowa o kryjówce poinformowała była dziewczyna Mieczysława Wolskiego w zemście za zerwanie związku.
Film dokumentalny „Krysia” z 1990 roku w reżyserii Wiktora Skrzyneckiego przypomina między innymi, że nim powstał bunkier, rodzina Wolskich dała schronienie także innym osobom z getta.