- Wywożono nas tylko za to, że byliśmy Polakami - mówi prezes lubelskiego oddziału Związku Sybiraków, Janusz Pawłowski.
Związek Sybiraków szacuje, że w latach 1940-1956 wywieziono na Syberię w sumie około miliona 350 tysięcy Polaków. Tysiące naszych rodaków poniosło śmierć. Ci którzy przeżyli, wrócili do kraju lub wybrali życie na emigracji.
Główne uroczystości odbyły się przy Pomniku Matki Sybiraczki. Poprzedziła je msza święta w intencji zmarłych i pomordowanych na zesłaniu Polaków.
Jutro o w XXVII Liceum Ogólnokształcącym im. Zesłańców Sybiru odbędzie się finał VIII edycji Międzyszkolnego Konkursu „Co nam przekazują Zesłańcy Sybiru” oraz prezentacja nagrodzonych prac.
Organizatorem obchodów jest Związek Sybiraków Oddział Lublin we współpracy z Prezydentem Miasta Lublin, Wojewodą Lubelskim i Marszałkiem Województwa Lubelskiego, Instytutem Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie, XXVII LO im. Zesłańców Sybiru w Lublinie oraz Lubelskim Stowarzyszeniem Pamięci Zesłańców Sybiru.
***
"Polacy na Syberii" to natomiast tytuł wystawy, którą można oglądać przy Archiwum IPN w Lublinie. Ekspozycja została otwarta w ramach obchodów 84. rocznicy masowych deportacji Polaków na Sybir.
- W 1940 roku Rosja sowiecka sięgnęła do tradycji imperialnej Rosji z XIX wieku - powiedział dyrektor lubelskiego oddziału IPN - Robert Derewenda:
W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku władze Związku Sowieckiego przeprowadziły pierwszą (z czterech) masową deportację obywateli II Rzeczypospolitej Polskiej w głąb państwa sowieckiego - północnej Rosji i zachodniej Syberii. Z terenów Polski zajętych przez ZSRR wywieziono w lutym 1940 roku około 140 tysięcy osób. W czasie transportu deportowani umierali z wyczerpania, głodu i zimna.
Wystawę "Polacy na Syberii" można oglądać przy ulicy Staszica 22 A w Lublinie.