Był to pierwszy z głośnych procesów pokazowych w okresie stalinizmu, zorganizowany i rozpoczęty na krótko przed sfałszowanymi wyborami do Sejmu Ustawodawczego. Nagłaśniano go jako "proces Rzepeckiego", co miało służyć dyskredytacji działaczy podziemia. Propagandowe relacje z rozpraw pojawiły się w prasie, radiu i Kronice Filmowej.
Oskarżonym postawiono sfabrykowane zarzuty, między innymi organizowania dywersji, przeprowadzania aktów terroru oraz morderstw, rabunków i szpiegostwa. Komunistyczny sąd skazał na śmierć Mariana Gołębiewskiego, Jana Rzepeckiego na 8 lat więzienia, a pozostałych - na kary od 2 do 12 lat. Dwa dni później wszyscy zostali ułaskawieni przez prezydenta Bolesława Bieruta, który złagodził kary lub darował je w całości. Później jednak, niektórych z nich ponownie aresztowano.
Oskarżonymi byli: pułkownik Jan Rzepecki, podpułkownik Jan Szczurek, cichociemny Marian Gołębiewski, szefowa łączności zagranicznej Emilia Malessa - żona Jana Piwnika "Ponurego" oraz Kazimierz Leski, Antoni Sanojca, Tadeusz Jachimek, Henryk Żuk, Józef Rybicki i Ludwik Muzyczka.
Emilia Malessa, wyczerpana psychicznie i fizycznie, w 1949 roku popełniła samobójstwo. Jan Rzepecki został zwolniony w 1947, Marian Gołębiewski siedział w więzieniu 15 lat . Dopiero w 1993 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego unieważnił wyroki z 1947-go.