22 euro, czyli niemal 95 złotych - tyle trzeba zapłacić, aby móc obejrzeć najsłynniejszy obraz na świecie, czyli Mona Lisę Leonarda da Vinci. To pierwsza podwyżka w Luwrze od siedmiu lat. Do tej pory podstawowy bilet kosztował 17 euro.
Dyrekcja muzeum tłumaczy, że chodzi o utrzymanie wysokiej jakości zwiedzania i szerokiej oferty darmowych wejściówek, między innymi dla młodzieży i dla bezrobotnych. Wiadomo też, że Luwr chce wykorzystać rok olimpijski, aby zwiększyć dochody i sfinansować modernizację budynku.
Turyści i kibice, którzy chcą przyjechać tego lata do Paryża, muszą przygotować się na duże wydatki. Droższe będą bilety do pałacu wersalskiego i na wieżę Eiffla oraz wejściówki do kilku innych paryskich muzeów.
W górę pójdą też ceny w transporcie miejskim. Podczas igrzysk bilety na metro będą prawie dwa razy droższe niż obecnie.
Szykują się też gigantyczne podwyżki cen hoteli. Jedna noc we francuskiej stolicy ma kosztować średnio 700 euro, czyli ponad 3 tysiące złotych. To wzrost o ponad 300 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Szacuje się, że tego lata do Paryża przyjedzie około 15 milionów turystów, czyli o dwa miliony więcej niż w poprzednich latach.