Dziennik regionalny "Gazeta Krakowska" pisze, że jedna z monet to datowany na 103 - 111 rok denar z popiersiem cesarza. Drugi denar jest datowany na 161 - 180 rok. Przedstawia Marka Aureliusza. Członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Sądecczyzny podkreślili w rozmowie z dziennikiem, że trafili na skarb w ostatnim dniu roku i zarazem ostatnim dniu obowiązywania zezwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na poszukiwania.
"Gazeta Krakowska" przypomina, że sylwestrowe odkrycie jest to kolejny sukces grupy w ostatnich miesiącach. Członkowie SHES znaleźli do tej pory na Sądecczyźnie łącznie ponad 500 srebrnych monet. Dziennik dodaje, że we wcześniejszych latach Stowarzyszenie odkryło między innymi 180 monet z XV wieku, bransoletę z epoki brązu oraz siekierki z czasów kultury łużyckiej. "Ponadto w czerwcu 2020 roku, w trakcie wykopalisk na zamkowym wzgórzu w Nowym Sączu miłośnicy historii natrafili na judaika pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Wśród 103 przedmiotów wykopanych w trakcie prac archeologicznych znajdowały się między innymi srebrna zastawa oraz przedmioty sakralne. [Zaś w] 2021 roku znaleźli również żydowskie macewy, odkryli schron na starym moście w Kurowie i dokonali wielu innych ciekawych odkryć, które pomagają zgłębiać historię Sądecczyzny - miejsca bardzo ciekawego i bogatego historycznie" - pisze "Gazeta Krakowska".
Dziennik podkreśla, że za swoje zasługi Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Sądecczyzny otrzymało w ubiegłym roku uprawnienia i tytuł Społecznego Opiekuna Zabytków.