Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podkreślił, że pamięć o Kresach Wschodnich buduje naszą dzisiejszą tożsamość i naszą narodową wspólnotę. "Po wzruszeniu tych osób przy odbieraniu nagrody widać było, jak głęboko Kresy są w nich i jak głęboko Polska jest w sercu tych działaczy społecznych, wspaniałych popularyzatorów historii. Znajdujemy takie osoby i z nimi współpracujemy, ta nagroda to forma podziękowań" - dodał.

Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Adam Kiwacki podkreślił, że organizacja zrzesza Kresowian, ich potomków oraz osoby zafascynowane tym regionem. "Jest to organiczna praca u podstaw, spłacamy dług naszym przodkom, Kresy to magia, to nasz obowiązek" - mówił.

Nagrodzony Stanisław Szarzyński - prezes Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów - jest też organizatorem corocznych pielgrzymek, rajdów rowerowych i wydarzeń upamiętniających ofiary zbrodni wołyńskiej. Wskazywał, że to najcenniejsze jego wyróżnienie: "To podziękowanie za pracę społeczną, na drodze tej działalności poznałem wiele osób, młodzieży, strzelców, księży, bez pamięci i Kresów nie będzie Polski" - mówił.

Wyróżnienie podczas gali otrzymał pomysłodawca inwentaryzacji inskrypcji i herbów na terenie Kresów Wojciech Drelicharz.

W tym roku Instytut Pamięci Narodowej przyznał Nagrody "Semper Fidelis" po raz piąty. Nagradzane są instytucje i osoby, które szczególnie aktywnie upamiętniają dziedzictwo polskich Kresów Wschodnich na terenie Rzeczypospolitej Polskiej oraz poza jej granicami, a których działalność publiczna pozostaje zbieżna z ustawowymi celami IPN. Laureatów wyłania Kapituła, na czele której stoi prezes IPN.