Pierwsze wybory w II Rzeczpospolitej odbyły się 26 stycznia 1919 roku. Mandat poselski zdobyło 8 kobiet, które stanowiły niespełna 2 procent osób zasiadających w ławach sejmowych. Obecnie - w Sejmie X kadencji - jest 135 posłanek, czyli ponad 29 procent.
Posłanki wybrane w pierwszych wyborach reprezentowały różne partie polityczne, Gabriela Balicka i Zofia Sokolnicka należały do Związku Ludowo-Narodowego, Maria Moczydłowska, która jako pierwsza kobieta zabrała głos w polskim sejmie - do Narodowego Zjednoczenia Ludowego. Anna Piasecka i Franciszka Wilczkowiakowa reprezentowały chadecką Narodową Partię Robotniczą, Jadwiga Dziubińska i Irena Kosmowska - lewicowe chłopskie PSL "Wyzwolenie", a Zofia Moraczewska - należała do Polskiej Partii Socjalistycznej.
Posłanki były bardzo dobrze wykształcone, ponieważ wszystkie miały wykształcenie średnie, a niektóre z nich - także wykształcenie wyższe. "Jak się przyjrzymy wykształceniu parlamentarzystów, to co czwarty nie posiadał żadnego" - podkreśliła w audycji Polskiego Radia w 2020 roku profesor Marta Sikorska-Kowalska.
W II Rzeczpospolitej posłanki skutecznie zabiegały o wprowadzenie istotnych zmian społecznych, między innymi walczyły z analfabetyzmem, ponieważ 75 procent ludności dawnego Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim nie umiało czytać i pisać. Sukcesem kobiet w parlamencie było przyjęcie w kwietniu 1920 roku ustawy o ograniczeniach w sprzedaży napojów alkoholowych. Posłanki walczyły o równe prawa cywilne dla kobiet, zwalczały handel kobietami, starały się o upowszechnienie edukacji, higieny i zdrowia oraz o polepszenie bytu niższych warstw społecznych.
II Rzeczpospolita uprawniła kobiety do zajmowania stanowisk publicznych na równi z mężczyznami. Postanowienia dekretu z 1918 roku zostały utrzymane przez konstytucję marcową z 1921 roku, która nie dopuszczała możliwości wprowadzania żadnych ograniczeń z powodu płci.
(więcej)
Choć posłanki w polskim Sejmie II RP różniły się poglądami politycznymi, to w sprawach społecznych występowały solidarnie, niejednokrotnie łamiąc dyscyplinę partyjną. Jedną z najaktywniejszych kobiet w parlamencie była Zofia Sokolnicka, która uczestniczyła w przyjmowaniu 20 ustaw, składała liczne interpelacje i wnioski. Kształceniu Polaków poświęciła się posłanka Jadwiga Dziubińska, zanim zasiadła w Sejmie Ustawodawczym zakładała szkoły wiejskie, a w trakcie kadencji i później zajmowała się organizowaniem szkół rolniczych.
Jarosław Iwaszkiewicz, ówczesny sekretarz marszałka Sejmu, pisał: "Wśród mocnych, cynicznych i męskich osobistości wykwitały postaci naszych posłanek, jak kwiaty na bagnisku".
W Europie kobiety po raz pierwszy mogły głosować w Wielkim Księstwie Finlandii, które wprowadziło dla nich prawo wyborcze w 1906 roku. Finlandia była wówczas autonomicznym księstwem rosyjskim z własnym parlamentem. W 1918 roku prawo wyborcze uzyskały również kobiety w Austrii, Niemczech i częściowo w Wielkiej Brytanii.
Dopiero w drugiej połowie XX stulecia takie prawo otrzymały kobiety w Szwajcarii w 1971 roku, za wyjątkiem jednego z kantonów, w którym mogą głosować od 1990 roku, następnie w 1976 roku w Portugalii, a w 1984 - w Liechtensteinie. W XXI wieku prawo wyborcze przyznano kobietom między innymi w Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej.