Nowa publikacja jest zaadresowana do niemieckich nauczycieli i badaczy, których spojrzenie na pamięć o Holokauście skupia się często na losach Żydów w Europie Zachodniej.
Historia grupy Oneg Szabat i utworzonego dzięki inicjatywie Emanuela Ringelbluma archiwum jest "historią uniwersalną" - wskazała Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie Monika Krawczyk. "Pokazuje, jak odnaleźli się intelektualiści, którzy z dnia na dzień zostali pozbawieni możliwości pracy, jak czuli odpowiedzialność za swoją społeczność jako liderzy" - podkreśliła.
Monika Krawczyk dodała, że zbiór dokumentów z getta warszawskiego jest jednocześnie w swojej formie unikalny, zwłaszcza w swojej "treści edukacyjnej". Według niej przygotowana niedawno publikacja, zawierająca liczne materiały o archiwum i wskazówki dotyczące wykorzystania ich na zajęciach, mogą też rzucić nowe światło na lekcje historii w niemieckich szkołach.
Archiwum Ringelbluma powstało w listopadzie 1940 roku. Grupa Oneg Szabat, licząca kilkanaście osób, podjęła zadanie zbierania i opracowania dokumentacji losów polskich Żydów pod niemiecką okupacją. Jej działalność była tajna. "Unikalne w tych zbiorach jest to, że historia jest opowiadana z perspektywy ofiar. Zza grobu przemawiają do nas ci, którzy cierpieli" - dodała Monika Krawczyk.