Niemieckie media wieszczą koniec Sahina po odpadnięciu BVB z krajowego pucharu
Piłkarze Borussii Dortmund już w drugiej rundzie odpadli z Pucharu Niemiec po porażce 0:1 z VfL Wolfsburg. Po kolejnym przegranym meczu niemiecka prasa pyta, jak długo działacze klubu będą mieli cierpliwość do trenera Nuriego Sahina.
W ostatnich spotkaniach Borussia po fatalnej grze zaliczyła trzy porażki z rzędu. Ta z Wolfsburgiem w Pucharze Niemiec jest pierwszą, która pozbawiła zespół z Dortmundu szansy na trofeum. Mimo tego, kierownictwo sportowe klubu oficjalnie wspiera krytykowanego Nuriego Sahina. „Przejdziemy przez ten kryzys razem” - oświadczył dyrektor sportowy Sebastian Kehl.
„Chociaż szefowie nadal się go trzymają, presja na młodego trenera jest coraz większa” - uważa „Bild”. Inne media idą dalej, pytając: czy eksperyment z nowicjuszem Sahinem dobiegł końca? „Trener trzyma się niewłaściwych zawodników jak Emre Can, jego sposób ustawiania drużyny bywa bojaźliwy jak z Realem, a najczęściej jest nieodpowiedni” - wylicza błędy selekcjonera „Der Tagesspiegel”, dodając, że dominuje wrażenie, iż drużyna po prostu nie działa.
O niewłaściwych i błędnych decyzjach trenera pisze również piłkarski magazyn „Kicker”, który porażkę w Wolfsburgu określa malowniczo jako „horror w Halloween”. „Projekt Sahin zagrożony jest przedwczesnym niepowodzeniem” - czytamy w analizie „Kickera”. „Süddeutsche Zeitung” dodaje zaś, że Sahina chroni już tylko koleżeńska solidarność w Dortmundzie.
Dla Nuriego Sahina i jego asystenta Łukasza Piszczka być może meczem o wszystko będzie hit następnej kolejki Bundesligi. Borussia Dortmund podejmie w sobotę wicelidera tabeli - RB Lipsk.
„Chociaż szefowie nadal się go trzymają, presja na młodego trenera jest coraz większa” - uważa „Bild”. Inne media idą dalej, pytając: czy eksperyment z nowicjuszem Sahinem dobiegł końca? „Trener trzyma się niewłaściwych zawodników jak Emre Can, jego sposób ustawiania drużyny bywa bojaźliwy jak z Realem, a najczęściej jest nieodpowiedni” - wylicza błędy selekcjonera „Der Tagesspiegel”, dodając, że dominuje wrażenie, iż drużyna po prostu nie działa.
O niewłaściwych i błędnych decyzjach trenera pisze również piłkarski magazyn „Kicker”, który porażkę w Wolfsburgu określa malowniczo jako „horror w Halloween”. „Projekt Sahin zagrożony jest przedwczesnym niepowodzeniem” - czytamy w analizie „Kickera”. „Süddeutsche Zeitung” dodaje zaś, że Sahina chroni już tylko koleżeńska solidarność w Dortmundzie.
Dla Nuriego Sahina i jego asystenta Łukasza Piszczka być może meczem o wszystko będzie hit następnej kolejki Bundesligi. Borussia Dortmund podejmie w sobotę wicelidera tabeli - RB Lipsk.