"Trzymamy kciuki za sukces. Wierzymy głęboko, że dacie radę! Poza sportowymi emocjami, jesteście Państwo wspaniałym przykładem dla innych. Pokazujecie, jak cieszyć się życiem i pokonywać trudności" - powiedział na wstępie prezydent Duda.

W spotkaniu w Pałacu Prezydenckim wzięli też udział m.in. małżonka prezydenta Agata Kornhauser-Duda, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Chińskiej Republiki Ludowej w RP, Jego Ekscelencja Sun Linian oraz prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga.

Igrzyska paraolimpijskie to największe święto sportowców z niepełnosprawnościami. Fakt, że nominacje paraolimpijskie zostały wręczone przez prezydenta RP wraz z małżonką jest wyrazem niezwykłego szacunku dla polskiego ruchu paraolimpijskiego i wartości z nim związanych. Para prezydencka już po raz trzeci doceniła w ten sposób dokonania polskich paraolimpijczyków – podobnie uroczysty charakter miały ceremonie wręczenia nominacji przed igrzyskami paraolimpijskimi w Pjongczangu w 2018 roku, jak i przed igrzyskami w Tokio niespełna pół roku temu. Sport jest jeden, a igrzyska paraolimpijskie są kontynuacją wielkiego święta idei krzewionych zarówno przez Pierre’a de Coubertina, twórcę igrzysk nowożytnych, jak również sir Ludwiga Guttmanna, twórcę igrzysk paraolimpijskich.

"Drodzy paraolimpijczycy! Wszyscy państwu zazdrościmy, że będziecie państwo już za kilka dni zanurzeni w atmosferze igrzysk. Czekamy z utęsknieniem, bo jest szansa na 800. medal w historii udziału Polski w igrzyskach paraolimpijskich. To tym ważniejsze, że mija 50 lat od pierwszego udziału Polaków w Igrzyskach Paraolimpijskich w Heidelbergu. Jest to dla nas zawsze wielka przyjemność się z państwem spotkać i choć przez chwilę poczuć tego ducha, jaki towarzyszy igrzyskom" - zwrócił się do zawodników prezydent Duda.

Przyrzeczenie olimpijskie w imieniu wszystkich zawodników odczytał chorąży reprezentacji, paraalpejczyk Andrzej Szczęsny, uczestnik igrzysk paraolimpijskich w Turynie, Vancouver i Soczi. Natomiast w imieniu trenerów i osób współpracujących w ramach misji przyrzeczenie odczytała Ewelina Marcisz - trenerka paranarciarstwa biegowego, uczestniczka igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.

"To wielki zaszczyt odbierać nominacje od najważniejszego kibica w kraju. Cztery lata temu w Pjongczangu przyniosło nam to szczęście! Bardzo mocno trzymamy kciuki, by już w Pekinie udało się zmienić liczbę medali na taką z ósemką z przodu. Mamy nadzieję, że nasi zawodnicy będą inspirować, i zachęcą inne osoby z niepełnosprawnością do aktywnego włączenia się w życie. Życzę całej misji, aby omijały nas wszystkie niesportowe problemy, a wszystkie testy covidowe wyszły negatywne" - powiedział prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Pierwszy krążek wywalczony przez paraolimpijczyków w Pekinie byłby 800. w historii polskiego sportu paraolimpijskiego - do tej pory krajowi sportowcy z niepełnosprawnościami zdobyli 799 medali, w tych 45 w igrzyskach zimowych.

Do Pekinu uda się ośmioro polskich zawodników: w biegach narciarskich i biathlonie - Iweta Faron (KS Obidowiec Obidowa), Piotr Garbowski z przewodnikiem Jakubem Twardowskim (Przemyski Klub Podkarpacie), Monika Kukla (AZS AWF Kraków), Krzysztof Plewa (Veloactiv Kraków) oraz Witold Skupień (KS Obidowiec Obidowa), w narciarstwie alpejskim - Igor Sikorski i Andrzej Szczęsny (obaj Start Bielsko-Biała), a w snowboardzie - Wojciech Taraba (AZS AWF Kraków).

Podczas posiedzenia zarządu PKPar w środę zostanie podjęta decyzja o rozszerzeniu składu reprezentacji Polski.

Zmagania paraolimpijskie w Chinach zakończą się 13 marca. Organizatorzy przygotowali 78 kompletów medali w sześciu dyscyplinach. Mężczyźni będą rywalizować w 39 konkurencjach, kobiety w 35, a czterokrotnie o medale powalczą drużyny mieszane. Do igrzysk zgłoszono 736 sportowców z całego świata.

Dorobek reprezentacji Polski w zimowych igrzyskach sportowców niepełnosprawnych to 45 medali: 11 złotych, sześć srebrnych i 28 brązowych.

Źródło: PAP