Saneczkarstwo - dwójka Chmielewski-Kowalewski dziewiąta, Wendl i Arlt znów złoci
Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski zajęli dziewiąte miejsce w rywalizacji saneczkowych dwójek podczas igrzysk w Pekinie. Trzeci złoty medal olimpijski z rzędu w tej konkurencji zdobyli Niemcy Tobias Wendl i Tobias Arlt.
Srebro wywalczyła inna niemiecka dwójka Toni Eggert i Sascha Benecken, a brąz Austriacy Thomas Steu i Lorenz Koller. Stracili oni do triumfatorów - odpowiednio - 0,099 s i 0,511.
Chmielewski i Kowalewski po dwóch ślizgach mieli wynik gorszy od Wendla i Arlta o 1,511. Polacy na półmetku plasowali się na ósmej pozycji. Dobrze zaczęli drugą próbę, ale później było nieco słabiej i ostatecznie przed nich wskoczyli reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Aleksandr Denisjew i Władisław Antonow.
Polska dwójka cztery lata temu w igrzyskach w Pjongczangu zajęła 12. miejsce.
Wendl i Arlt są pierwszą saneczkową dwójką, która wywalczyła złoto w trzech kolejnych edycjach igrzysk. W sumie każdy z nich ma w dorobku pięć medali olimpijskich z najcenniejszego kruszcu (dwa w rywalizacji sztafetowej) i zrównali się pod tym względem z niemieckimi rekordzistkami wszech czasów panczenistką Claudią Pechstein i saneczkarką Natalie Geisenberger. Ta ostatnia piąty taki krążek wywalczyła we wtorek. Wendl i Arlt oraz Geisenberger na szósty będą mieli szansę w czwartek, kiedy odbędą się zmagania sztafetowe.
Źródło: PAP
Chmielewski i Kowalewski po dwóch ślizgach mieli wynik gorszy od Wendla i Arlta o 1,511. Polacy na półmetku plasowali się na ósmej pozycji. Dobrze zaczęli drugą próbę, ale później było nieco słabiej i ostatecznie przed nich wskoczyli reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Aleksandr Denisjew i Władisław Antonow.
Polska dwójka cztery lata temu w igrzyskach w Pjongczangu zajęła 12. miejsce.
Wendl i Arlt są pierwszą saneczkową dwójką, która wywalczyła złoto w trzech kolejnych edycjach igrzysk. W sumie każdy z nich ma w dorobku pięć medali olimpijskich z najcenniejszego kruszcu (dwa w rywalizacji sztafetowej) i zrównali się pod tym względem z niemieckimi rekordzistkami wszech czasów panczenistką Claudią Pechstein i saneczkarką Natalie Geisenberger. Ta ostatnia piąty taki krążek wywalczyła we wtorek. Wendl i Arlt oraz Geisenberger na szósty będą mieli szansę w czwartek, kiedy odbędą się zmagania sztafetowe.
Źródło: PAP