Połowa osób uzależnionych od nikotyny umiera z powodu chorób odtytoniowych
Uzależnienie od nikotyny jest śmiertelną chorobą; połowa palaczy umiera z powodu chorób odtytoniowych - powiedział przewodniczący Komisji Promocji Zdrowia prof. Piotr Jankowski podczas konferencji dot. przeciwdziałania skutkom stosowania produktów tytoniowych.
W poniedziałek z okazji Światowego Dnia Bez Tytoniu w Centrum Prasowym PAP odbyła się konferencja prasowa pt. "Światowy Dzień Bez Tytoniu - sposoby przeciwdziałania skutkom stosowania produktów tytoniowych".
"Uzależnienie od nikotyny jest ciężką, śmiertelną chorobą. Wiemy, że połowa palaczy umiera z powodu chorób odtytoniowych" - powiedział Jankowski. "To jest jedna z najgorzej rokujących chorób – najczęściej nie doceniamy zagrożenia z nią związanego. W przypadku wielu nowotworów mówimy o śmiertelności rzędu 5-20 procent, uznając, że to jest bardzo dużo, natomiast u palaczy śmiertelność sięga 50 proc." - dodał.
"Współczesna medycyna dysponuje skutecznymi metodami leczenia uzależnienia od tytoniu. Przy wsparciu przedstawicielstwa WHO w Polsce, w oparciu o dane naukowe najwyższej jakości, pochodzące z przeglądów systematycznych Cochrane, wielodyscyplinarny zespół polskich ekspertów formułował nowe wytyczne postępowania w tej chorobie. Dokument obejmuje 15 rekomendacji, w tym zalecenie dokumentowania statusu palenia u wszystkich pacjentów, regularnego uczestnictwa pracowników opieki zdrowotnej w szkoleniach z zakresu leczenia uzależnienia od nikotyny, a także zmniejszenie kosztów leczenia dla pacjenta" - przekazała kierownik Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej UJ CM prof. Małgorzata Bała.
Eksperci zalecają stosowanie niefarmakologicznych i farmakologicznych metod leczenia uzależnienia.
Jak podano w informacji prasowej, średnio od 20 do 40 osób na 1000 palących więcej zaprzestaje palenia przy zastosowaniu niefarmakologicznych metod leczenia. "W przypadku metod farmakologicznych, takich jak nikotynowa terapia zastępcza, bupropion, wareniklina, cytyzyna, w porównaniu z grupami kontrolnymi, średnio od 57 do 139 na 1000 palących więcej zaprzestaje palenia tytoniu, przy małych lub umiarkowanych działaniach niepożądanych" - przekazano.
"Obecna liczba poradni antynikotynowych, która wynosi 3, nie jest w stanie obsłużyć kilku milionów palaczy, którzy każdego roku podejmują próbę zaprzestania palenia. A pomoc jest palaczom bardzo potrzebna" - podkreśliła kierownik Poradni Pomocy Palącym w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie Magdalena Cedyńska. "Uzależnienie od nikotyny jest chorobą, którą powinni zajmować się medycy wielu specjalności" - dodała. (PAP)
Autorka: Katarzyna Herbut
"Uzależnienie od nikotyny jest ciężką, śmiertelną chorobą. Wiemy, że połowa palaczy umiera z powodu chorób odtytoniowych" - powiedział Jankowski. "To jest jedna z najgorzej rokujących chorób – najczęściej nie doceniamy zagrożenia z nią związanego. W przypadku wielu nowotworów mówimy o śmiertelności rzędu 5-20 procent, uznając, że to jest bardzo dużo, natomiast u palaczy śmiertelność sięga 50 proc." - dodał.
"Współczesna medycyna dysponuje skutecznymi metodami leczenia uzależnienia od tytoniu. Przy wsparciu przedstawicielstwa WHO w Polsce, w oparciu o dane naukowe najwyższej jakości, pochodzące z przeglądów systematycznych Cochrane, wielodyscyplinarny zespół polskich ekspertów formułował nowe wytyczne postępowania w tej chorobie. Dokument obejmuje 15 rekomendacji, w tym zalecenie dokumentowania statusu palenia u wszystkich pacjentów, regularnego uczestnictwa pracowników opieki zdrowotnej w szkoleniach z zakresu leczenia uzależnienia od nikotyny, a także zmniejszenie kosztów leczenia dla pacjenta" - przekazała kierownik Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej UJ CM prof. Małgorzata Bała.
Eksperci zalecają stosowanie niefarmakologicznych i farmakologicznych metod leczenia uzależnienia.
Jak podano w informacji prasowej, średnio od 20 do 40 osób na 1000 palących więcej zaprzestaje palenia przy zastosowaniu niefarmakologicznych metod leczenia. "W przypadku metod farmakologicznych, takich jak nikotynowa terapia zastępcza, bupropion, wareniklina, cytyzyna, w porównaniu z grupami kontrolnymi, średnio od 57 do 139 na 1000 palących więcej zaprzestaje palenia tytoniu, przy małych lub umiarkowanych działaniach niepożądanych" - przekazano.
"Obecna liczba poradni antynikotynowych, która wynosi 3, nie jest w stanie obsłużyć kilku milionów palaczy, którzy każdego roku podejmują próbę zaprzestania palenia. A pomoc jest palaczom bardzo potrzebna" - podkreśliła kierownik Poradni Pomocy Palącym w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie Magdalena Cedyńska. "Uzależnienie od nikotyny jest chorobą, którą powinni zajmować się medycy wielu specjalności" - dodała. (PAP)
Autorka: Katarzyna Herbut