Padający od czasu do czasu deszcz nie przeszkadza ekipom technicznym w montowaniu scenografii, nagłośnienia, oświetlenia i pulpitów dla orkiestry festiwalowej w opolskim amfiteatrze.
Po latach ponownie dyrektorem artystycznym festiwalu jest dziennikarz muzyczny Marek Sierocki, który darzy opolskie święto piosenki szczególnym sentymentem. Prowadził koncerty, był rzecznikiem prasowym i dyrektorem tej imprezy.
- To prawdziwe święto polskiej piosenki - mówi Sierocki. - To już jest zupełnie inne "Opole" niż te, przy którym ja pracowałem wcześniej. Myślę, że dużo lepsze, dużo ciekawsze i nowocześniejsze. Też pokazuje, jak ważną imprezą jest festiwal opolski. Piosenek zgłoszonych do festiwalu było dużo, dużo więcej niż będzie w koncertach konkursowych. Blisko 200 piosenek do "Premier" i ponad 200 do "Debiutów".
Dla niektórych wykonawców festiwal to pierwsza w czasie pandemii możliwość koncertowania.
- Nie zasypialiśmy gruszek w popiele podczas pandemii, chociaż nie koncertowaliśmy - mówi Grzegorz "Skawa" Skawiński z Kombi. Zespół wystąpi w "Premierach". - Zrobiliśmy dużą część materiału w tej sytuacji covid-owej. Nagraliśmy kilka nowych piosenek. Właśnie na tej sesji, która odbyła się w lipcu, pochodzi utwór "Przetrwamy". Także nie próżnowaliśmy w tym czasie.
W poniedziałek (31.08) w amfiteatrze instaluje się orkiestra, a od wtorku (01.09) próby muzyczne koncertu "Premiery" i "Pamięci Romualda Lipko".
Radio Opole jest partnerem medialnym TVP.