Europoseł Anna Zalewska odwiedziła Nysę. Ostatniego dnia kampanii wyborczej, przed miejscowym targowiskiem zachęcała wraz z politykami Zjednoczonej Prawicy do oddawania głosów na Andrzeja Dudę.
Była minister edukacji wskazywała, że nieprzypadkowo pojawiła się w Nysie, gdyż jest to jedno z miast, gdzie ma swoje biuro poselskie. Jej zdaniem, urzędujący prezydent przez ostatnie 5 lat udowodnił, że jest prezydentem wszystkich Polaków i solidaryzuje się nimi.
- Ma takie hasło "prezydent polskich spraw". My, rozmawiając z ludźmi mówimy, że łączy nas Polska na arenie międzynarodowej, co udowodnił ostatnimi dniami, będąc na spotkaniu z prezydentem Trumpem, jak również każdego dnia, odwiedzając każdy powiat i każdego tygodnia pracując nad ustawami - wskazywała.
Posłanka PiS Katarzyna Czochara mówiła, że bezpośrednie rozmowy z mieszkańcami w czasie kampanii mają szczególne znaczenie dla obozu zjednoczonej prawicy.
- Zjednoczona Prawica, również prezydent Andrzej Duda zwraca szczególną uwagę, żeby być blisko ludzi, żeby mieć bezpośredni kontakt i na bieżąco słyszeć te problemy, z którymi borykają się mieszkańcy i starać się na bieżąco, również w miarę możliwości, je rozwiązywać - powiedziała.
Z kolei poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk zwracał uwagę, że kandydatura Andrzeja Dudy spotyka się wśród mieszkańców Nysy z dużą sympatią. Parlamentarzysta wskazywał jednak, że jednym z celów tego typu działań jest dotarcie do pozostałych wyborców.
- Na ulicach jest bardzo dużo sympatycznych odbiorów. Są ludzie, którzy mają już wyrobione zdanie, ale my apelujemy do tych, którzy jeszcze zdania nie mają wyrobionego, albo nie planowali iść na wybory, że warto w najbliższą niedzielę udać się do lokali wyborczych i bronić tego wszystkiego, co się stało w Polsce od 2015 roku, a stało się bardzo wiele dobrego - przekonywał.
Przypomnijmy, że wybory prezydenckie odbędą się pojutrze (28.06). Lokale wyborcze będą otwarte między 07:00 a 21:00. Ewentualna druga tura odbędzie się 12 lipca.